Reklama

Tragiczny finał poszukiwań

20/09/2015 11:07
Poszukiwania rozpoczęto w sobotę 12 września tuż po przyjęciu zgłoszenia o jego zaginięciu. Lasy w pobliży Dębu penetrowali  policjantów z KPP Końskie OP z Kielc, policyjni  przewodnicy z psami tropiącymi. Ponadto strażacy z JRG Końskie  i OSP. Akcją zarządzało mobilne stanowisko dowodzenia Komendy Głównej Policji. Lasy z powietrza lasy lustrowały drony i helikopter z kamerami. - Ponieważ sobotnie działania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu poszukiwania prowadzono również następnego dnia - informuje sierżant Iza Supernat - oficer prasowy KPP Końskie. Do akcji włączyła się większa ilość strażaków OSP. Ci penetrowali  las w promieniu ok.1,5 – 2 km od Dęby. - W niedzielny poranek druhowie OSP Dęba znaleźli 85 –latka leżącego w lesie, ok. półtora kilometra od swojego domu – poinformował asp.Łukasz Kalinowski - oficer dyżurny SK PSP Sierżant Supernat przypomniała, że mężczyzna wychodząc z domu był  lekko ubrany, bo tylko w spodenki i koszulkę z krótkimi rękawami. Znalezionego w lesie  pilnował jego własny  pies podwórzowy, który bronił dostępu do gospodarza. Psa poskromili policjanci. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do