To bez wątpienia będzie kulturalne wydarzenie początku roku w powiecie koneckim. W Radoszycach trwają próby Chóru Dominanta wraz z Piotrem "Kubą" Kubowiczem, bardem krakowskiej Piwnicy pod Baranami.
Od kilku tygodni w radoszyckim kościele św. Apostołów Piotra i Pawła chórzyści pod kierunkiem organisty i dyrygenta Mariusza Kwaśkiewicza spotykają się na próbach z Piotrem "Kubą" Kubowiczem, krakowskim bardem związanym z legendarną Piwnicą pod Baranami. Pomysłodawcą tej kulturalnej współpracy jest Michał Pękala, wójt gminy Radoszyce. - Cenię sobie twórczość Piotra "Kuby" Kubowicza i jego projekty realizowane m.in. z artystami z Gór Świętokrzyskich. Stąd też moja propozycja, by zaśpiewał razem z naszymi chórzystami, którzy brzmią doskonale i osiągają wiele sukcesów dzięki swojej pracy. To dla nas wyróżnienie, że taki artysta przyjął zaproszenie i przyjeżdża na próby prosto z Krakowa - mówi wójt Pękala.
Chłodny kościół
Chórzyści i Piotr "Kuba" Kubowicz mają zadania trudne podwójnie, bo próby odbywają się wieczorami w zimnym kościele, co dało się odczuć szczególnie w minionym tygodniu, kiedy na zewnątrz utrzymywała się minusowa temperatura, a w kościele było zaledwie kilka stopni ciepła. Mimo mało komfortowych warunków efekty są zaskakująco dobre. - Dotychczasowy repertuar chóru stanowiły kolędy tradycyjne i te mniej znane, w typowych, jak również oryginalnych opracowaniach. W ich przygotowaniu widać pracę, włożoną przez kierującego zespołem pana Mariusza Kwaśkiewicza. Natomiast utwory zaproponowane przeze mnie to moje autorskie kolędy do tekstów poetyckich - mówi Piotr "Kuba" Kubowicz. - Ważny w nich jest przekaz, zatem nie wystarczy jedynie ładnie zaśpiewać. W pracy skupiamy się zatem na jak najlepszym podaniu tekstu. Chór wykazuje wielkie zaangażowanie w próby, chociaż odbywają się one w chłodnym kościele, gdzie temperatura nie przekroczyła jak dotychczas 7 stopni - dodaje artysta. Z efektów zadowolony jest również Mariusz Kwaśkiewicz. - Cieszę się, że artysta docenia to, co udało nam się osiągnąć. Jesteśmy przecież chórem złożonym z amatorów. Zaczynaliśmy od wielogodzinnych prób, które odbywały się po kilka razy w tygodniu. Myślę, że koncertem wraz z panem Piotrem będzie dla nas dużym przeżyciem, tym bardziej że współpraca układa nam się bardzo dobrze - mówi Mariusz Kwaśkiewicz.
Koncertowy finał
O tym, jak ułożyła się współpraca radoszyckiego chóru i krakowskiego barda będzie można się przekonać w niedzielę 31 stycznia w kościele w Radoszycach o godz. 17. Wtedy to odbędzie się koncert, na który złożą się zarówno tradycyjne kolędy jak i te autorskie napisane przez "Kubę" Kubowicza. Tego po prostu nie można przegapić! Co ważne, wstęp jest wolny.
Komentarze opinie