Walczą o powiatowe drogi w swojej gminie

To już kolejna odsłona serialu: Gmina Stąporków - Starostwo Powiatowe. W pierwszym w tym roku odcinku występuję burmistrz Dorota Łukomska z grupą mieszkańców i starosta Bogdan Soboń. W tle wzbudzający emocje wpis na Facebooku, zawiedzione nadzieje, niespełnione obietnice oraz szansa na remont dziurawych dróg.


- Z żadną z gmin nie mamy żadnych problemów. Zwykle remonty dróg powiatowych na ich terenach uzgadniamy z wójtami nawet przez telefon, bo każdy chce, by u niego było coś zrobione. Z gminą Stąporków jest inaczej - komentuje spokojnie starosta Bogdan Soboń. Chodzi o remonty dróg powiatowych na terenie koneckich gmin. Od lat starostwo dokłada do nich 50 procent wartości remontu, a drugie tyle dokłada gmina, na terenie której znajduje się droga. O ile rzeczywiście w innych gminach wybór nie wzbudza emocji, o tyle w gminie Stąporków zawsze towarzyszą im emocje. Pogrzał je wpis, jaki na swoim profilu na Facebooku opublikowała burmistrz Dorota Łukomska, w którym stwierdziła, że radni powiatowi z terenu gminy Stąporków nie zabiegają skutecznie o remonty dróg. - Na ten rok starosta i grupa radnych powiatowych zaproponowała do budowy ul. Górniczą w Stąporkowie ale czy ona jest pilniejsza np. od przebudowy ul. 1-go Maja w Stąporkowie czy drogi Włochów - Pardołów? Mam nadzieję, że radni powiatowi i starosta to będą potrafili uzasadnić - napisała burmistrz Łukomska. Jak poinformowała starosta Bogdan Soboń odmówił przyjęcia zaproszenia na spotkanie z radnymi i sołtysami w Stąporkowie. Nie zraziło to jednak pani burmistrz do zorganizowania delegacji i przyjazdu do Końskich. Jak się okazało z wąską grupą reprezentacyjną, bo...gabinet starosty nie mógłby pomieścić wszystkich chętnych.W starostwie stawili się: Marzena Karpeta, Katarzyna Piekarska, Maria Sałuda, Jacek Trudnos, Maciej Pokusa, Marzena Boczek, Elżbieta Kołodziej.

 Powodzenie inicjatywy

- Atmosfera spotkania była dobra. Nie było emocji. Przedstawiliśmy swoje propozycje i czekamy na ich realizację. Gmina Stąporków zawsze będzie chętnie współpracować z powiatem w kwestii remontów dróg. Starosta proponuje remont 400 metrów w Gustawowie oraz wykonanie ulicy Górniczej w Stąporkowie - mówi burmistrz Dorota Łukomska. - To nas nie satysfakcjonuje. W Gustawowie remontowany odcinek będzie za mały, powinien wynosić 950 metrów. Jeśli chodzi o ul. Górniczą to uważam, że w gminie są drogi bardziej wymagające remontu - dodaje. Delegacja chce, by wyremontować drogi w Smarkowie, odcinka Włochów - Pardołów oraz wykonania chodnika w Świerczowie. W powodzenie inicjatywy wierzą Maria Sałuda, sołtys Smarkowa i Jacek Trudnos z Kamiennej Woli, którzy wspólnie walczą o remont drogi w Smarkowie, która jak przyznaje Trudnos była obiecana przez starostę. Nadzieję na remont w Odrowążu ma radna Elżbieta Kołodziej, która o drogę walczy już od kilku lat.  - Starosta obiecał, że jesienią będzie projekt i szansa na naszą drogę - mówi radna.

Podliczenie pieniędzy

Jak twierdzi starosta Bogdan Soboń spotkanie służyło informacji o wspólnych działaniach. - Nie chcę komentować wypowiedzi pani burmistrz na Facebooku, bo kontakt pomiędzy urzędnikami powinien odbywać się drogą papierową. Co do liczby osób, to chciałem, by każdy miał szansę na swoją wypowiedź. Na razie proponujemy 400 metrów w Gustawowie i ul. Górniczą w Stąporkowie. W maju przeliczymy pieniądze i zobaczymy, czy na inne drogi mamy środki. Jeśli chodzi o drogę w Odrowążu, to szykujemy ją do projektu Schetynówek, by zrealizować go w 2017 roku - mówi starosta.

 Kolejna odsłona na sesji

- Chodzi nam o drogi powiatowe w gminie Stąporków, a jak wiadomo są one w fatalnym stanie. Naszą walkę o swoje postrzega się w kategoriach konfliktu. Mam nadzieję, że starosta i radni powiatowi pojawią się na najbliższej sesji Rady Miejskiej i wytłumaczą radnym i sołtysom swoje działania - zaznacza burmistrz Łukomska. Jak przyznaje starosta Soboń, w sesji zaplanowanej na poniedziałek 29 lutego na pewno wezmą udział przedstawiciele Starostwa Powiatowego. W miniony piątek nie mógł jednak potwierdzić swojej obecności.