Reklama

Komuniści nazywali ich bandytami

11/03/2016 10:00
W Końskich po raz czwarty obchodzono Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Pomimo niesprzyjającej pogody w uroczystościach wzięło udział wielu konecczan, a w marszobiegu poświęconym bohaterom powojennych lat wystartowało około 300 osób.


Od 2011 r. 1 marca Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" jest świętem państwowym poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego. To data symboliczna. Tego dnia w 1951 r. wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiał opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczył walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.

Komuniści nazywali ich bandytami i bestialsko mordowali. Wielu "Wyklętych" nie doczekało się godnego pochówku, a ich miejsce spoczynku nie jest dotychczas znane. Szkoda, że pamięć o naszych bohaterach powraca tak późno...

Niepokorni, niezłomni, wyklęci


Koneckie uroczystości poświęcone Żołnierzom Wyklętym rozpoczęły się w auli I Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej. Uroczystości poprowadził dyrektor Wojciech Jasnos. Samodzielny Pluton Końskie Związku Strzeleckiego "Strzelec" wprowadził poczet sztandarowy szkoły. Młodzież przedstawiła program artystyczny pod hasłem "Niepokorni, niezłomni, wyklęci" przygotowany przez Barbarę Wojciechowską, Ewę Młynarczyk-Wróbel i Jarosława Wasińskiego. Prelekcję o bohaterach tamtych czasów wygłosił dr Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki, historyk z kieleckiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Wśród honorowych gości byli przedstawiciele koneckiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej: major Franciszek Telecki, prezes Koła, Janina Śliwińska, Janina Trojanowska, kpt. Jerzy Łabentowicz, por. Zdzisław Kowalski, por. Jan Lagner, por. Jan Chlebosz, sekretarz Koła Andrzej Kosma oraz delegacja Koła Szaraków ŚZŻAK ze Skarżyska-Kam.: Piotr Pytka z żoną Ireną. W komplecie stawili się starostowie: Bogdan Soboń i Andrzej Marek Lenart, burmistrzowie: Krzysztof Obratański, Krzysztof Jasiński i Zieliński. Byli także samorządowcy, dyrektorzy szkół i młodzież szkolna.

Wiązanki kwiatów, marszobieg


Kolejnym punktem obchodów było złożenie hołdu "Niezłomnym" oraz wieńców i wiązanek kwiatów pod tablicą pamiątkową wmurowaną w gmach obiektu przy ul. 1 Maja, gdzie po wojnie mieścił się Urząd Bezpieczeństwa, miejsce kaźni polskich patriotów. Pomimo padającego śniegu na miejscu pojawili się kombatanci, przedstawiciele władz miasta i powiatu, samorządowców, strzelcy z dowódcą Dominiką Stefańczyk, młodzież z I i II LO, Zespołu Szkół Ponadgimazjalnych nr 1 (klasa wojskowo-sportowa z Witoldem Fitasem), Gimnazjum nr 2, mieszkańcy miasta. Pojawił się także Andrzej Bętkowski, wicewojewoda świętokrzyski. Dominika Stefańczyk poprowadziła Apel Poległych. Delegacje poszczególnych instytucji i organizacji złożyły przed tablicą kwiaty i zapaliły znicze. Na zakończenie uroczystości w koneckim parku miejskim miał miejsce marszobieg na 1963 m. Wzięły w nim udział delegacje koneckich szkół i kibice piłkarscy, a honorowym starterem był wojewoda Bętkowski. Ku czci "Żołnierzy Wyklętych" pobiegło około 300 osób.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do