Nieporozumienie na linii grający trener - kierownik drużyny spowodowało, że podopieczni Michała Przybylskiego wrócili z Chrzanowa z niczym. KSSPR Końskie stracił bramkę i przynajmniej punkt w ostatniej sekundzie meczu przegrywając z MTS-em 29:30.
Niestety, nie jest to dla koneckich kibiców szczypiorniaka historia z happy endem. Nasza drużyna straciła przynajmniej 1 punkt w Chrzanowie w ostatniej sekundzie meczu. Jak do tego doszło?
Niezły początek
Rozpoczęło się bardzo dobrze. Mecz otworzył Przemysław Matyjasik zdobywając dwie kolejne bramki. Potem jednak miejscowi zwarli szyki obronne i byli skuteczni w ataku. Nasi nie pozostawali dłużni, choć w 18 minucie miejscowi głównie po celnych rzutach Marcina Skoczylasa z drugiej linii wysforowali się na 3-bramkowe prowadzenie (11:8). W końcówce pierwszej odsłony podopieczni grającego w tym meczu trenera Michała Przybylskiego wykorzystali grę w przewadze i zeszli na przerwę z korzystnym wynikiem.
Nieporozumienie i porażka
Początek drugiej połowy wróżył powodzenie KSSPR-owi. Nasi szczypiorniści zaprezentowali dobrą obronę i gospodarze często oddawali niecelne lub zablokowane rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Przełożyło się to na wynik, bowiem w 39 minucie konecczanie prowadzili 22:18. Niestety, potem miejscowi wyłączyli z gry najskuteczniejszego w naszych szeregach Rafała Jamioła. I już do końca trwała walka bramka za bramkę, jednak to chrzanowianie gonili wynik. Doszło do dramatycznej końcówki. Na kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem, przy remisie 29:29, przy piłce był KSSPR. Sędziowie zasygnalizowali grę pasywną. Na rzut zdecydował się Michał Przybylski. Trafił! Niestety, chwilę wcześniej kierownik koneckiej drużyny wziął czas! Ponowiona akcja nie przyniosła efektu. MTS-owi zostało 10 sekund. Niemal równo z syreną bramkę na wagę zwycięstwa dla gospodarzy zdobył Jan Orlicki.
W kolejnym meczu ligowym KSSPR podejmie Viret Zawiercie (23 kwietnia, godz. 18).
MTS - KSSPR
30:29 (16:17)
MTS: Gil, Górkowski - M. Skoczylas 8, Kirsz 6, Cupisz 4, Sieczka 4, Orlicki 3, Stroński 2, D. Skoczylas 2, Bednarczyk 1, Madeja, Żydzik. Trener Adam Piekarczyk. Karne: 4/5. Kary: 6 minut.
KSSPR: Wnuk, Szot - Jamioł 9, Smołuch 5, Matyjasik 5, Mastalerz 4, T. Napierała 4, Przybylski 1, Słonicki 1, Bąk, M. Napierała, Pilarski. Grający trener Michał Przybylski. Karne: 5/7. Kary: 4 minuty.
Sędziowali: Michał Boczek (Piekary Śl.) - Olgierd Sikora (Chorzów). Widzów: 280.
Komentarze opinie