Historyczny sprawdzian szóstoklasistów za nami. Anna Zalewska, minister edukacji narodowej zapowiada, że w przyszłym roku uczniowie nie będą się już musieli stresować, a sam egzamin nie nic nie wnosi do procesu edukacyjnego. Sprawdziliśmy, jak z tegorocznym testem poradzili sobie uczniowie Szkoły Podstawowej w Radoszycach.
Wielka klasówka podsumowująca naukę w szkole podstawowej obejmowała część humanistyczno-matematyczką oraz językową (do wyboru język angielski lub niemiecki). W miniony wtorek szóstoklasiści zmierzyli się ze sprawdzianem. W całym kraju pytania były takie same. Uczniowie musieli m.in. napisać ogłoszenie o organizowanym przez samorząd uczniowski spotkaniu z podróżnikiem - znawcą kuchni świata czy zmierzyć się z wypracowaniem w formie kartki z pamiętnika na temat tego, że warto pomagać innym. Liczyło się również odpowiedzenia na pytania dotyczące tekstu o kakao i czekoladzie oraz wiersza "Jarzębina" Leopolda Staffa. Nie zabrakło również zadań matematycznych zarówno testowych jak i wymagających zapisu wszystkich obliczeń. Po 1,5 godzinnej przerwie szóstoklasiści zmierzyli się z testem językowym. W powiecie koneckim był to do wyboru język angielski lub niemiecki. W Szkole Podstawowej w Radoszycach sprawdzian napisało ponad 40 uczniów z dwóch klas. - Wiele wskazuje na to, że to już ostatni sprawdzian szóstoklasistów. Uczniowie wychodząc z sal byli zadowoleni. Wyniki poznamy 28 maja - mówi Anna Wąsik, dyrektor radoszyckiej podstawówki. Decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej w przyszłym roku uczniowie klas szóstych nie będą już pisać sprawdzianu. Prawdopodobnie zastąpi go badanie kompetencji na początku gimnazjum.
Dawid Lewosiński
Bardzo się cieszyłem, że przez to, że jestem laureatem konkursu humanistycznego byłem zwolniony z jednej części sprawdzianu i pisałem tylko test z języka niemieckiego. To była dla mnie duża ulga. Sprawdzian nie był trudny, najłatwiejsze było dla mnie dopasowanie zdań do obrazków. Słuchanie też okazało się nie być trudne.
Daniel Brzeziński
Na sprawdzianie nie było żadnych zaskoczeń. Wszystko wcześniej ćwiczyliśmy na lekcjach. Najmniej problemów sprawiło mi napisania ogłoszenia o organizacji spotkania ze słynnym podróżnikiem. Trzeba było odpowiedzieć też na pytania do tekstu o czekoladzie. Nie było to jednak trudne.
Daria Ciupa
Trudne okazało się zadanie otwarte z matematyki. Nad nim najdłużej się zastanawiałam. Zadnia z brył i ułamków nie były już takie trudne. Najszybciej poradziłam sobie ze sprawdzianem z języka niemieckiego i myślę, że prawie wszystko mam dobrze. Cieszę się, że jest już po, po trochę się tym stresowałam.
Agnieszka Kowalska
Przed sprawdzianem rozwiązywałam sporo testów. Najbardziej bałam się wypracowania z języka polskiego. Okazało się jednak, że nie było tak strasznie, bo nie miałam problemów z napisaniem kartki z pamiętnika. Opowiedziałam historię trochę opartą na tym, co wydarzyło mi się podczas wakacji dodając, że warto pomagać innym. Jestem zadowolona, bo myślę, że mi dobrze poszło.
Mateusz Kałuziński
Jestem finalistą konkursu humanistycznego, więc z testem humanistycznym nie miałem większych problemów. Wszystko wydawało się łatwe, wypracowanie też. Podobnie było z matematyką. Myślę, że pracując na lekcjach przez cały rok spokojnie można było dobrze napisać sprawdzian, bo dużo z tych rzeczy omawialiśmy wcześniej na lekcjach i rozwiązywaniu podobnych sprawdzianów.
Uczniowie Szkoły Podstawowej im. gen. Antoniego Hedy "Szarego" w Radoszycach o sprawdzianie szóstoklasistów:
Komentarze opinie