Bożena Urban od dwóch tygodni jest dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Końskich. Z panią dyrektor rozmawiamy o planach, ważnych i trudnych sprawach, ale również sposobie na walkę z bezrobociem wśród młodych mieszkańców powiatu koneckiego.
TYGODNIK: Obejmuje pani Powiatowy Urząd Pracy w bardzo dobrym momencie.
Bożena Urban: To prawda. Bezrobocie systematycznie spada. Na koniec marca tego roku, bo takie obecnie mamy dane, liczba bezrobotnych w powiecie koneckim wyniosła 5 307 osób, a stopa bezrobocia 18 procent. To efekt realizacji wielu projektów oraz wsparcia m.in. z Funduszu Pracy.
Dlaczego zdecydowała się pani wystartować w konkursie na dyrektora?
Spełniałam wszystkie podstawowe i dodatkowe wymagania. Od 1990 roku pracowałam w filii Powiatowego Urzędu Pracy w Stąporkowie. Zaczynałam od najniższych stanowisk, pracowałam w ewidencji świadczeń, na stanowisku ds. rozliczeń FP, a od 1994 r. wykonywałam zadania z zakresu pośrednictwa pracy. Ostatnie trzy lata pracowałam jako kierownik Referatu Centrum Aktywizacji Zawodowej realizując zadania min. w zakresie realizacji instrumentów rynku pracy. Myślę, że to właśnie moje doświadczenie zdecydowało o podjęciu decyzji o startowaniu w konkursie na to stanowisko.
Pracując tyle lat w zawodzie zapewne nie jest dla pani trudne odpowiedzenie na pytanie dotyczące największej bolączki związanej z bezrobociem w powiecie koneckim.
Mam wrażenie, że największym problemem jest dostosowanie ofert pracodawców do oczekiwań i potrzeb osób bezrobotnych, które często nie decydują się na podejmowanie pracy. Obecnie mamy ponad 100 ofert pracy. Za każdym razem pochylamy się indywidualnie nad bezrobotnym, który z doradcą klienta opracowuje plan działania. Nie zapominajmy, że mamy szeroki wachlarz usług rynku pracy. Często słyszę, że ktoś nie ma wymaganych kwalifikacji do podjęcia konkretnej pracy, my dajemy szansę, żeby te kwalifikacje uzyskał właśnie przez szkolenia. Najtrudniej nam przywrócić na rynek pracy osoby bezrobotne , dla których został ustalony III profil pomocy, stanowią oni grupę osób najbardziej oddaloną od rynku pracy, wymagającą kompleksowego wsparcia.
Jakie stawia sobie pani zadania i cele na początku pracy jako dyrektor.
Wykorzystując swoje doświadczenie chciałabym poprawić wizerunek Powiatowego Urzędu Pracy jako instytucji przyjaznej i otwartej na potrzeby klientów zarówno bezrobotnych jak i pracodawców. Moim celem jest aby usługi rynku pracy świadczone były przez Powiatowy Urząd Pracy w Końskich na jak najwyższym poziomie. Zależy mi na współpracy z innymi partnerami rynku pracy, mam nadzieję na częstsze spotkania z przedsiębiorcami i pracodawcami, celem przekazywania im informacji o nowych formach wsparcia i zatrudniania pracowników.
To kontynuacja zadań rozpoczętych przez wicedyrektora Wojciecha Owczarka.
Tak, rozmawialiśmy już o tym z wicedyrektorem. To daje nam i pracodawcom większe pole do działania. Podobnie jak uruchomienie spółdzielni socjalnej. Takim dobrym przykładem jest wspólne działanie trzech gmin: Radoszyce, Słupia, Ruda Maleniecka, które właśnie tworzą spółdzielnię i chcą zagwarantować swoim mieszkańcom utworzenie nowych miejsc pracy na etat. Jako Powiatowy Urząd Pracy będziemy wspierać te działania, ale również zachęcać innych do podobnych inicjatyw, bo spółdzielnie socjalne to ciągle nowość w powiecie koneckim. Pamiętajmy, że spółdzielnie nie stawiają się przede wszystkim na zysk, ale na utworzenie miejsc pracy. To bardzo ważne.
Co z punktu widzenia dyrektora PUP jest najbardziej istotne jeśli chodzi o zatrudnienie bezrobotnego.
Bez wątpienia najlepsze jest podjęcie pracy długofalowej, by po zakończeniu stażu, czy prac interwencyjnych osoby bezrobotne otrzymywały umowy o prace na długi okres. Tu bardzo dużo zależy od świadomości pracodawców, którzy będą chcieli skorzystać z pomocy przy zatrudnieniu, jakie im proponujemy. Realizujemy obecnie cztery projekty pozakonkursowe oraz jeden konkursowy pt."Kierunek Praca", w ramach którego realizowane będą trzy moduły: szkolenia połączone ze stażami, staże z pracami interwencyjnymi, staże ze skierowaniem do pracy w ramach doposażenia stanowiska pracy.
A co z młodymi osobami, które nie mają w pracy i są zmuszone wyjechać z powiatu koneckiego?
To jest bardzo duży problem. Nie jest łatwo z pracą dla młodych. W grupie osób bezrobotnych, osoby do 30 roku życia stanowią 27 % . Rozwiązaniem byłyby nowe zakłady, które mogłyby stworzyć nowe miejsca pracy, a wiemy przecież, że one nie powstają. Sami jednak nic nie możemy zrobić, tu potrzebna jest konsolidacja sił, wspólne podejście do problemu czyli partnerstwo . Bez współpracy działania te są rozproszone, mało skuteczne i nie powodują trwałych zmian. Sposobem na zmniejszanie bezrobocia pośród młodych w ostatnich latach jest otrzymywanie jednorazowo środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej. W tym roku do końca marca w ramach projektu PO WER z takiej możliwości skorzystało już 18 osób. W tym przypadku liczy się kreatywność i pomysł, bo stając się pracodawcami, sami mogą tworzyć miejsca pracy korzystając z usług urzędu pracy.
Pani dyrektor prywatnie:
Mężatka, ma dwoje dorosłych dzieci. Mieszka w Niekłaniu Małym w gminie Stąporków. Bardzo lubi pracę na swojej działce. W wolnych chwilach jeździ na wycieczki rowerowe. Miłośniczka regionu świętokrzyskiego.
Komentarze opinie