Reklama

Wielki sukces juniorów Neptuna

05/07/2016 12:08
Po remisie 2:2 w rewanżowym meczu barażowym w Suwałkach z tamtejszymi Wigrami, juniorzy starsi Neptuna Końskie świętują awans do Centralnej Ligi Juniorów, najwyższej klasy rozgrywkowej w tej kategorii wiekowej w Polsce!


Przypomnijmy, że w pierwszym meczu rozegranym w Końskich, nasza ekipa wygrała 3:2. W rewanżu wystarczał więc remis i taki wynik podopieczni trenera Arkadiusza Jarząba wywalczyli!

Dwa błędy, dwie bramki


Konecczanie pojechali do Suwałk bardzo zmobilizowani. Na początku dogodną okazję do zdobycia bramki z naszej strony miał Bartłomiej Sidor. Potem już nie był tak różowo, warunki gry dyktowali gospodarze, którzy lepiej operowali piłką. W 23 minucie, po błędzie w ustawieniu obrońcy, sytuację w polu karnym ratował Adam Kamont. Sędzia dopatrzył się faulu dyktując rzut karny, który został zamieniony na bramkę. Podopieczni Jarząba próbowali zmienić niekorzystny wynik, atakowali mając m.in. kilka stałych fragmentów gry. Niestety, w 32 minucie było już 2:0 da miejscowych. Prostopadłe podanie otworzyło drogę do bramki zawodnikowi gospodarzy, który wygrał pojedynek 1 na 1 z Michałem Wodeckim.

Dwa "samobóje"


Druga stracona bramka na chwilę zdeprymowała naszych zawodników. Szukając bramki kontaktowej w 38 minucie po jednym z dośrodkowań, drużynę Wigier uratowała poprzeczka a kontuzji złamania nosa doznał Paweł Mendygrał. Już w doliczonym czasie gry szczęście po raz pierwszy uśmiechnęło się do graczy Neptuna. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukasza Ryszkiewicza, który zastąpił Mendygrała, zawodnik gospodarzy wpakował piłkę do własnej bramki. - Należy dodać, iż z przebiegu gry ta bramka nam się należała. Druga część gry to okres walki, już z naszą przewagą, co pozwoliło w 65 minucie, po dośrodkowaniu Jakuba Banasika, zdobyć bramkę wyrównującą. Był to również gol samobójczy - mówi trener Jarząb.

Nerwowa końcówka


Kolejne minuty gry zdominowała nerwowość po stronie gospodarzy i coraz większa pewność siebie naszych zawodników. Po jednej z akcji w poprzeczkę uderzył Ryszkiewicz, a ładny strzał Kamila Kowalczyka minimalnie minął bramkę Wigier. Do ostatniego gwizdka była zaciekła walka, ale konecczanom udało się oddalić grę od swojej bramki i zakończyć mecz remisem dającym Neptunowi historyczny awans do Centralnej Ligi Juniorów. Serdecznie gratulujemy!



Powiedział po meczu
Arkadiusz Jarząb, trener Neptuna: Wiedzieliśmy przed spotkaniem, że to nie będzie łatwy pojedynek i drużyna Wigier będzie zdeterminowana i bardzo spragniona awansu do ligi centralnej. Od pierwszych minut nastawiliśmy się na to, żeby zdobyć bramkę, która zbliży nas do awansu. Po naszych dwóch błędach gospodarze zdobyli gole. Potem dopisało nam szczęście, ale szczęściu trzeba pomóc dobrą grą, którą moi podopieczni prezentowali szczególnie w drugiej połowie. Cel osiągnęliśmy. Chciałbym bardzo podziękować zawodnikom za cały sezon i wkład pracy w każdym meczu oraz trenerowi Bartłomiejowi Gadowi za pomoc w meczach barażowych.



 



Wigry - Neptun
2:2 (2:1)
Bramki dla Neptuna: samobójcze 45+4, 65.
Neptun: Wodecki - Kos, Ziębaczewski, Kamont, Mendygrał (38 Ryszkiewicz), Kowalczyk, Skalski, Madej, Banasik, Sidor (90 Wiaderny), Zieliński. Trener Arkadiusz Jarząb. II trener Bartłomiej Gad.



 



Trudny orzech do zgryzienia
Teraz nadszedł czas na organizacyjne przygotowanie zespołu do rozgrywek. Drużyny rywalizujące w CLJ otrzymują po 45.000 zł od PZPN-u na pokrycie kosztów związanych z ligą. Paradoksalnie, po awansie juniorów starszych do CLJ, osłabiona zostanie ekipa seniorów koneckiego czwartoligowca. Dlaczego? Udział w meczach seniorów niektórych podopiecznych Arkadiusza Jarząba, będących także w kadrze czwartoligowej, nie będzie niemożliwy. A młodzieżowcy zgodnie z regulaminem w IV lidze muszą grać. To problem, który musi rozwiązać Zarząd MKS Neptun Końskie. I to szybko.



 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do