W słoneczne południe w Radoszycach odbyły się uroczystości związane z 72. rocznicą pacyfikacji miejscowości.
Uroczystości zgodnie z radoszycką tradycją odbywają się w pierwszą niedzielę września. Upamiętniają wydarzenia z początku września 1944 roku, kiedy doszło do walki pomiędzy Niemcami a partyzantami. W otwartej walce zginęło 19 mieszkańców Radoszyc. Okupanci zostali wyparci z miasteczka dzięki działaniom oddziału generała Antoniego Hedy "Szarego". Pacyfikacja zakończyła się jednak spalaniem niemal wszystkich domów. Tegoroczne obchody rozpoczęła msza święta odprawiona w intencji ojczyzny w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła. Tuż po modlitwie uczestnicy wydarzenia przemaszerowali przed pomnik na radoszyckim rynku. Tam odbyła się oficjalna część połączona ze złożeniem kwiatów oraz częścią artystyczną. Jak co roku dopisały poczty sztandarowe: Szkoły Podstawowej im. gen. bryg. Antoniego Hedy – "Szarego" w Radoszycach, Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego w Radoszycach, Ochotniczej Straży Pożarnej w Radoszycach, Drużyn Harcerskich, Kombatantów Armii Krajowej, Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych oraz Świętokrzyskiego Korpusu Polskich Drużyn Strzeleckich. Spotkanie pod pomnikiem poprowadził Sławomir Staciwa, dyrektor radoszyckiego gimnazjum. O wydarzeniach sprzed 72 lat wspominał Leopold Garbacz, sekretarz gminy oraz por. Ryszard Relidzyński, żołnierz 3 Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej gen. Antoniego Hedy "Szarego". W części artystycznej wystąpili miejscowi gimnazjaliści. Po zakończeniu uroczystości pod pomnikiem delegacje delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem w Antoniowie, na cmentarzu w Radoszycach i w Gręboszach,
Komentarze opinie