Burmistrz Radoszyc o kontroli CBA - skarga, inwestycje, nadzieja na porozumienie - Kontrola CBA po wyborach w Radoszycach wywołuje kontrowersje. Burmistrz Michał Pękala apeluje o jedność i zapowiada dalszą pracę dla społeczności lokalnej. Skargi i inwestycje w gminie Radoszyce pod lupą. Nienawiść ni

Do Urzędu Miasta w Radoszycach wkroczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przeprowadzali kontrolę w sprawie rzekomej korupcji i oszustwie wyborczym.

Jak wszystkim wiadomo, wybory na burmistrza Radoszyc wygrał w II turze Michał Pękala, dotychczasowy burmistrz tego miasta. Jego zdaniem kontrola jest rutynowym działaniem służb, ale gdyby odbyła się wcześniej mogłaby wpłynąć na wynik wyborów samorządowych.

Jak udało się nam dowiedzieć, skarga musiała być napisana znacznie wcześniej, funkcjonariusze CBA przyjechali do Radoszyc dzień po wyborach. Co by było gdyby przyjechali wcześniej? Pewnie ich wizyta wywołałaby ogromne emocje społeczne, przypuszcza burmistrz Michał Pękala i przypomina, że w 2018, tuż po wyborach urząd - wtedy - gminy odwiedziło CBA. Funkcjonariusze sprawdzali wówczas dokumenty związane z zalewem Antoniów. Kontrola w 2018 roku nie wykazała nieprawidłowości. Teraz CBA kontrolują różnych inwestycji jakie są prowadzone w gminie Radoszyce, jak choćby budowa sal sportowych przy szkołach w Wilczkowicach, Górnikach.

Budowa sal gimnastycznych była bardzo trudną inwestycją. Jeden z wykonawców próbował zmienić konstrukcję, co odbiegało od założeń w umowie. Zastosowaliśmy kary umowne. Toteż firma budowlana do zadowolonych nie należała. Michał Pękala dodaje, że funkcjonariusze CBA nie sprawdzają kwestii uczciwości wyborów w Radoszycach.

Wielu mieszkańców Radoszyc jest zbulwersowanych, wkurzonych na zaistniałą sytuacje. Żeby po każdych wyborach, a głównie gdy pierwszym obywatelem znów został wybrany Michał Pękala "zapraszać" CBA do sprawdzanie kosztorysów inwestycji jakie zostały w gminie zrealizowane, to już ludzkie pojęcie przechodzi. Podpowiadają, że po skontrolowaniu wszystkich "papierów", powinni wziąć się za tego, który im tę robotę nadał.

Niemniej burmistrz Radoszyc spodziewa się też kolejnych donosów, kontrolerów różnych formacji.   Nie od dziś wiadomo, że społeczeństwo miasta i gminy jest  od wielu,. wielu lat podzielone.  Kiedyś wójtem  była pani doktor  z miejscowego ośrodka zdrowia. I dla przeciwników wszystko co zrobiła było złe i złe.  Skargi ludzie słali wszędzie, gdzie tylko było można.

Teraz burmistrz Michał Pękala  prosi o porozumienie i zakopanie wojennych toporów na rzecz pracy dla lokalnej społeczności.  Niemniej - jak konstatuje - prawdopodobnie następne skargi. Jednak jestem jeszcze bardziej przekonany, że   samorząd miasta i gminy podąża  we właściwym kierunku. Pamiętajcie o tym, że  hejt, do niczego dobrego nie prowadzi.  Radoszyce słynęły  z różnych  fachowców.  Tu bywało siedmiu monarchów.  Ludzie się zgadzali, bo miasto przetrwało do naszych czasów.

Fot. Gmina Radoszyce