Konkursy sportowe, plastyczne i kulinarne czekały na uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej w Fałkowie. Wszystko to w ramach ogólnopolskiej akcji "Żyj smacznie i zdrowo" realizowanej w placówce już kolejny raz.
W trakcie całodniowej imprezy uczniowie klas VI i VII SP oraz II i III gimnazjum walczyli o tytuł "Najbardziej wysportowanej/zgranej klasy naszego Gimnazjum" . Uczestnicy zmagali się aż w 10 konkurencjach, zarówno sportowych, rekreacyjnych, ale także w konkursie plastycznym i kulinarnym. Konkurs kulinarny był główną częścią imprezy i cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Przedstawiciele klas mieli za zadanie przygotować dietetyczne, niskokaloryczne dania oparte na grze edukacyjnej "Yedzo" z ogólnopolskiego programu edukacyjnego prowadzonego przez markę Winiary - "Żyj smacznie i zdrowo" - jest to już 8 edycja w której bierze udział kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi w całej Polsce.
Jedyne takie menu
Uczestnicy mieli udostępnione urządzenia, które ułatwiały im pracę. Po trzygodzinnej pracy z zachowaniem higieny osobistej oraz higieny miejsca pracy (fartuszki, rękawice) serwowano m.in. chrupiące bagietki z łososiem, zdrowe burgery, pyszna niskokaloryczna domowa pizza, sałatki warzywne, domowa tortilla z kurczakiem i papryką, kurczak nadziewany oraz wiele owocowo-warzywnych koktajli. Hasłem przewodnim była "Klasówka" lub "Impreza" .
A z resztek
Co ciekawe resztek produktów takich jak: kasza manna, mąka, mak, papryka, pieprz, curry użyto do konkursu plastycznego. Wszystko to posłużyło uczniom do zilustrowania wylosowanych dyscyplin sportowych. W konkursie sportowym liczyły się: rzut lotką, rzut piłką lekarską, tor sprawnościowy, wyścigi rzędów, przeciąganie liny, piłka nożna chłopców i piłka siatkowa dziewcząt.
Byli najlepsi
O tym, która drużyna okazała się najlepsza zdecydowało podsumowanie punktów z każdej konkurencji i ogłoszenie wyników. Puchar wręczony przez dyrektor Agnieszkę Lipską powędrował do klasy III a. Nad całością imprezy czuwali jej organizatorzy: Iwona Błońska, Hubert Szymczyk, Marzena Kuzdak, Robert Soboń.
Komentarze opinie