
Ostatniej nocy z 8 na 9 stycznia 2024 roku, temperatura spadła do minus 18, a miejscami była jeszcze niższa. Policjanci w porę znaleźli w pustostanach dwóch śpiących mężczyzn. Uratowali im życie.
Sierż. Krzysztof Bernat z Komendy Powiatowej Policji w Końskich powiedział nam, że nocą funkcjonariusze z komisariatu w Stąporkowie patrolowali teren, między innymi, miasta.
Na ulicy Staszica zajrzeli i przeszukali pusty dom. Znaleźli śpiącego - jak się później okazało - pochodzącego z Ukrainy 58-letniego mężczyznę. Był trzeźwy. Mówił, że opuścił ośrodek pomocy przy ul. Niekłańskiej. Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej i przekazali do Monaru w Stąporkowie.
Kolejny lokator pustego obiektu, to 74-letni mężczyzna. Spał na betonowej podłodze, w domu gdzie nie było okien, ani drzwi. Był trzeźwy. Nie potrzebował pomocy medycznej. Policjanci udzielili mu pomocy i odwieźli do Akademii Innowacji Społecznej w Stąporkowie.
Policjanci za naszym pośrednictwem apelują do mieszkańców powiatu koneckiego, by zaglądali do pustych budynków, czy w nich ktoś nie nocuje, nie potrzebuje pomocy. To są zwykli ludzie, którym zwichrowało się życie...
Nadszedł czas, gdy powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na osoby potrzebujące. Coraz to niższe temperatury wieczorem i nocą są zagrożeniem dla osób bezdomnych i nietrzeźwych. Dlatego apelujemy o zwracanie uwagi na wszystkich narażonych na wychłodzenie i każdorazowe informowanie służb.
W ostatnich dniach w naszym regionie spadł śnieg, a wraz z nim nadeszły siarczyste mrozy, które są śmiertelnym zagrożeniem zarówno dla osób bezdomnych jak i będących pod wpływem alkoholu. Policjanci codziennie sprawdzają miejsca, w których osoby nie posiadające stałego schronienia próbują przetrwać chłodniejszy czas. Szczególnie narażeni są bezdomni, którzy w pustostanach podejmują się dotrwać do kolejnego dnia.
Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Skuteczność działań w dużym stopniu zależy również od aktywności mieszkańców, dlatego pamiętajmy - wystarczy tylko jeden telefon na numer 112 lub 997, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
Źródło: KMP w Kielcach
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie