
Dwoje mieszkańców Stąporkowa kupowało w sklepie internetowym. Zamówili, zapłacili, a samochodu i słuchawek nie otrzymali.
Mieszkanka gminy Stąporków, za pośrednictwem portalu społecznościowego, wybrała sobie samochód. Zapłaciła sto złotych za samochód. Ot, taką zabawkę z tworzywa sztucznego. Od momentu zapłacenia autko miało pojawić się niemal natychmiast. Okazuje się, że czas ucieka, a samochód do Stąporkowa nie dociera. Prawdopodobnie pieniądze przepadły i chyba, jak to w innych przypadkach tego rodzaju transakcji bywało, urwał się kontakt ze sprzedającym.
Mieszkaniec jednej ze wsi w pobliżu Stąporkowa, za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego, zakupił bezprzewodowe słuchawki. Również według umowy, zapłacił za nie nieco ponad 70 złotych. I o słuchawkach słuch zaginął. Poszkodowani oszukani złożyli w policji zawiadomienia o oszustwach. Czekają na efekt postępowań.
MAK
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie