
W sobotę zespół KSSPR Końskie zagrał kolejny mecz w I lidze szczypiornistów.
W hali sportowej przy ul. Stoińskiego podopieczni KSSPR Końskie podejmowali ekipę KS Viret CMC Zawiercie.
W pierwszej połowie goście postawili się wiceliderowi rozgrywek. Widać było, że są bardzo dobrze taktycznie przygotowani do tego spotkania. Konecka ekipa nie mogła sobie poradzić za agresywną obroną przyjezdnych. Do tego doszła słaba skuteczność rzutów z rzutów karnych. KSSPR wykorzystał jeden z trzech karnych. Pierwsza odsłona zakończyła się zatem dwubramkową zaliczką gospodarzy (14:12).
Na niespełna dwie minuty przed końcem KSSPR prowadził 27:24. Wydawało się, że punkty zostaną w Końskich. Niestety... gracze Michała Przybylskiego zrobili nieładny prezent mikołajowy koneckiej publiczności. Roztrwonili tę przewagę, dając sobie rzucić wyrównującą bramkę w ostatniej sekundzie gry (27:27).
W karnych lepsi byli goście, którzy wygrali ten element gry 4:1 i zainkasowali 2 punkty. Jeden pozostał w Końskich.
Przegrana kosztowała KSSPR utratę pozycji wicelidera. Obecnie konecczanie zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy D pierwszej ligi.
KSSPR Końskie - KS Viret CMC Zawiercie 27:27 (14:12), karne 1:4
Sędziowie: Maciej Mleczko - Krzysztof Paczyński (obaj Bochnia).
DAK
Fot. KSSPR Końskie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie