
Niespotykany od lat upał i liczne burze o charakterze nawałnic przyczyniają się do tego, że w domach uruchamiają się, przeraźliwie gwiżdżąc czujniki czadu. Nie należy lekceważyć sygnałów i w każdym przypadku zawiadamiać o zagrożeniu strażaków ratowników
Ostatnio strażacy jeździli w różne rejony Końskich głównie z powodu włączania się czujników tlenku węgla, jakie są zamontowane w mieszkaniach.
St. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich informuje, że ratownicy wyjeżdżali do takich wezwań. Wszystkie były konieczne i uzasadnione. Jedną z przyczyn działania czujników jest to, że przed burzą nie było żadnego ruchu powietrza. Ciągi, kominy wentylacyjne w budynkach nie spełniały swojej funkcji. W czterech przypadkach czujki tlenku węgla ostrzegły przebywających w tych pomieszczeniach mieszkańców włączyły alarmowy sygnał dźwiękowy.
Często wietrzyć mieszkania
Za każdym razem strażacy ratownicy z JRG Końskie swoimi detektorami mierzą stężenie tlenku węgla. Pomiary potwierdziły zagrożenie zaczadzeniem. Oficer prasowy przypomina i podpowiada, by zawsze, również w upał wietrzyć pomieszczenia, w których znajdują się np. gazowe piecyki podgrzewające wodę.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie