
Na komunikatorze internetowym złodziej udawał kobietę. Rozmówczyni dała się nabrać. Pieniądze przepadły. Podobnych przestępstw było kilka, a ponadto zatrzymano prawo jazdy kierowcy, który za nic miał dozwolona prędkość w obszarze zabudowanym. Rowerzyści biją rekordy spożycia alkoholu i kontynuowania jazdy.
Udawał kobietę
Korzystając z internetowego komunikatora, nie w ciemię bity mężczyzna, znakomicie głosem naśladującym kobietę skontaktował się z mieszkanką Końskich. W trakcie korespondencji sprawca namówił mieszkankę do wygenerowania kodu blik. No i pani z drugiej strony klawiatury i monitora tę prośbę wykonała. Potem okazało się, że z konta zniknęło 1.000 złotych. A taka była miła, sympatyczna...
Ukradł telefon
Inny złodziej wykorzystał chwilową nieuwagę, gdy właścicielka pozostawiła telefon komórkowy bez nadzoru. Złodziej ukradł telefon. Poszkodowana poniosła stratę szacowana na 3 800 złotych.
Chciała kupić meble
Zaś mieszkanka gminy Radoszyce za pośrednictwem portalu społecznościowego zakupiła meble ogrodowe za kwotę ponad 400 złotych. I ich nie otrzymała ani nawet nie ma widoku, by do niej dotarły. Kontakt ze sprzedawcą urwał się błyskawicznie, po wpłaceniu wspomnianej kwoty na konto, którym się posługiwał.
Za szybko i po gorzałce
W Smykowie patrol policyjny zatrzymał do kontroli drogowej peugeota. Autem kierował 42-letni mężczyzna. Na drodze, gdzie obowiązuje 50 km/godzinę mknął ponad setką. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy a dodatkowo nałożyli mandat wysokości 1.500 złotych.
St. sierż. Krzysztof Bernat, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich relacjonował nam, że policjanci zatrzyma do kontroli drogowej 47-letniego mieszkańca gminy Końskie. Jechał wielocypedem drogą publiczną. Wydał się policjantom, że do trzeźwych nie należy. Przebadali go. Wydmuchał ponad promil alkoholu, jaki miał w organizmie. Ukarany został mandatem w wysokości 2.500 złotych. Niemal w tym samym czasie policjanci zatrzymali do kontroli drugiego rowerzystę. Mieszkaniec gminy Końskie 58-letni mężczyzna, również pasował do schematu jakim charakteryzuje się nietrzeźwy. Z badania trzeźwości wyszło, że rowerzysta miał w organizmie blisko 2.5 promila. Niemal tradycyjnie, jak w takich przypadkach bywa, został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych. Obaj rowerzyści na dwóch gazach jechali drogą W728 w Brodach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie