To dobra wiadomość dla wszystkich korzystających z najkrótszej drogi z Końskich do Rogowa. Po wielu deklaracjach i obietnicach podpisano umowę na wybudowanie 340 metrów ulicy Mostowej wiodącej od skrzyżowania ulic Armii Krajowej, Lipowej i Wojska Polskiego z ulicą Zieloną.
Umowę na realizację tej inwestycji podpisywano w plenerze, a konkretnie właśnie na pełnej kurzu drożynie, która zwana jest ulicą Mostową. Za wiaduktami kolejowymi, przy stoliku ustawionym niemal na środku przyszłej ulicy Mostowej, zasiedli Paweł Bednarczyk prezes Firmy Albud i KrzysztofObratański burmistrz Końskich. Uczestnikami spotkania byli urzędnicy miejscy i radni. Panowie podpisali umowy, wymienili się dokumentami. I tym samym symbolicznie rozpoczęli budowanie ulicy Mostowej, które zostanie zakończone za 120 dni, około 23 sierpnia br. Koszt inwestycji, to nieco ponad 826 tysięcy złotych. Budowa tej ulicy jest we wniosku o dofinansowanie "Zintegrowanego centrum przesiadkowego" – ujmując wprost - budowy dworca komunikacji pasażerskiej, przy ul.Wojska Polskiego.
Inwestycja wystartowała
Krzysztof Obratański powiedział, że ta inwestycja po części, została zainspirowana przez radnych seniorów. Gmina Końskie zleciła opracowanie dokumentacji projektowej w Specjalistycznym Biurze Inwestycyjno-Inżynierskim Prosta-Projekt w Kielcach. W styczniu br., starosta wydał decyzję zezwalająca na budowę drogi, rozpoczęcie robót. Droga będzie miała szerokość od 4 do 4,5 metra i długość 340 metrów. Obok jezdni będzie chodnik dla pieszych o szerokości 2 metry, zrobiony z kostki betonowej. I co najważniejsze dla użytkowników, ulica będzie oświetlona lampami LED. Niemniej budujący ulicę muszą zabezpieczyć istniejąca sieć podziemną, kanalizacje ściekową, wodociągi. Ponadto wykonać oznakowanie poziome i pionowe.
Na skróty
Ulica Mostowa – najkrótsza droga z Końskich do Rogowa - rozpocznie się od kołowego skrzyżowania z ulicami lipową, Armii Krajowej, Wojska Polskiego, poprowadzona pod mostami – wiaduktami kolejowymi. Na jednym z nich, wybudowanym w latach siedemdziesiątych XX wieku, szerszym ale niższym niż skrajnia samochodów ciężarowych, są tory wiodące ze stacji Końskie bocznicy dawnego Zamtalu. Tą drogą żelazną przetaczane są wagony dostarczające węgiel do ciepłowni miejskiej. Drugi most - wzniesiony na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XIX wieku - jest o wiele wyższy od poprzedniego. Niemniej zbyt wąski, by ulica pod nim przechodząca miał wymiar normalnej szerokości. Nie sposób teraz tego osiemnastowiecznego mostu przebudować. Być może, gdy PKP będzie modernizować tę trasę kolejową, mosty też zostaną unowocześnione. Zatem samochody udające się w obu kierunkach podczas przejazdu pod mostami będą musiały stosować przepis – pierwszeństwo dla pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka.
Ciąg dalszy z rondem
Ten odcinek ulicy Mostowej, jest właściwie drogą polną, wykorzystywaną codziennie. Tędy skracają sobie drogę, omijając zatłoczone centrum miasta, samochody jadące od Łodzi do Przysuchy, Skarżyska. Znaki zakazu wcale nie działają na kierowców. Piesi też korzystają z tego skrótu. Zatem wszyscy będą niecierpliwie na przekazanie do użytku ul.Mostowej. Dodać trzeba, że w opracowaniu jest budowa kolejnego odcinka tej ulicy, od skrzyżowania z ul.Zieloną i Młyńską do ul. Odludnej w Rogowie. To nowe skrzyżowanie będzie rondem.
Komentarze opinie