Reklama

W Komisariacie Policji w Radoszycach rozegrał się dramat!

Dramat w Komisariacie Policji w Radoszycach rozegrał się 18 sierpnia br. około godziny 8. 58-letni mężczyzna mężczyzna przybył na przesłuchanie w związku z zatrzymaniem go gdy będąc pod wpływem alkoholu prowadził pojazd audi A4. Zaraz po wejściu do budynku...

Dramat rozegrał się 18 sierpnia br. w Komisariacie Policji w Radoszycach.

58-letni mężczyzna po wejściu do Komisariatu Policji w Radoszycach stracił przytomność...

Skontrolowany kierowca

Gwoli ścisłości wróćmy do 17 sierpnia br., gdy to kilka minut po północy północy, gdy to Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Radoszycach zatrzymali audi.

- Kierował nim 58-letni mężczyzna z gminy Radoszyce. Po zbadaniu trzeźwości wyszło, że miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu. Nieodpowiedzialnemu mężczyźnie za to przestępstwo może mu grozić kara do 2 lat pobawienia wolności, kilkuletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka kara grzywny - mówiła nam dzień wcześniej st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.

Mężczyzna miał zgłosić się do komisariatu następnego dnia, czyli 18 sierpnia, by złożyć wyjaśnienia.

Resuscytacja nie przyniosła efektów

W środę około godziny 8 do Komisariatu Policji w Radoszycach zgłosił się 58-letni mieszkaniec gminy. Miał być przesłuchany w związku z wczorajszą sytuacją, gdy to będąc pod wpływem alkoholu - blisko 2 promile - kierował audi A4.

- Ledwie wszedł do budynku policji, stracił przytomność. Do akcji ratunkowej wkroczyli policjanci. Prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową do momentu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego. Ratownicy przejęli pacjenta i kontynuowali resuscytację. Niestety, mężczyzna zmarł. W Komisariacie Policji w Radoszycach pod nadzorem prokuratury prowadzone są czynności procesowe. Na miejscu są również funkcjonariusze z Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach - dodała st. sierż. Przygodzka.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do