
Do akcji ratowniczej pojechały zastępy JRG i OSP KSRG Końskie, którymi dowodził kpt. Damian Smolarczyk.
Przed przybyciem strażaków w budynku otworzono okna i drzwi na klatce schodowej.
Na miejscu zdarzenia, przed blokiem wielorodzinnym przy ul. Hubala w Końskich, lokatorzy poinformowali, że w ich budynku na klatce schodowej, na parterze i pierwszym piętrze czuć gaz. Śmierdzi gazem także przed budynkiem.
Odcięto zasilanie energii elektrycznej oraz dopływ gazu do budynku. Przed blok wyszło 15 osób dorosłych mieszkańców klatki, w której wyczuwalna był gaz. Nikt nie zgłaszał złego samopoczucia oraz pogorszenia stanu zdrowia. Równocześnie strażacy prowadzili pomiary stężenia gazów wybuchowych w budynku. Mierniki nie wykazały tam żadnych wartości badanych gazów niebezpiecznych. Mierzyli stężenia gazu przed budynkiem, gdzie również wyczuwalna była woń gazu. Sprawdzili studzienki kanalizacyjne oraz auta zasilane LPG znajdujące się w pobliżu.
W trakcie tych czynności pracownik lokalu gastronomicznego poinformował służby oraz wskazał miejsce w którym opróżnił butle z gazem propan-butan 11 kg.
- Oświadczył, że butlę po opróżnieniu oddał do punktu wymiany. Potwierdzono uwolnienie nawaniacza gazu propan-butan. Miejsce to posypano sorbentem. Na miejsce przybyło Pogotowie Gazowe, Pogotowie Energetyczne oraz Policja. Załączono energię elektryczną w budynku. Dalsze działania związane z uruchomieniem instalacji gazu ziemnego w budynku prowadzi Pogotowie Gazowe - powiedział nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie