
Przed blokiem przy ul. Polnej w Końskich zasłabł 20-letni mężczyzna i upadł na chodniku. Postronni ludzie wezwali pogotowie. Przyjechali strażacy JRG, który pomogli poszkodowanemu i sprowadzili...
Przed blokiem przy ul. Polnej w Końskich zasłabł 20-letni mężczyzna i upadł na chodniku.
Postronni ludzie wezwali pogotowie. Przyjechali strażacy JRG, który pomogli poszkodowanemu i sprowadzili na ziemię helikopter LPR.
Gdy strażacy ratownicy koneckiej JRG przybyli na ul. Polną, przeprowadzili rozpoznanie sytuacji. Okazało się, że na chodniku pod opieką osób postronnych leżał mężczyzna. Był przytomny, lecz z utrudnionym kontaktem słownym. Widocznych obrażeń ciała nie miał.
Strażacy prowadzili działania kwalifikowanej pomocy przedlekarskiej: wsparli poszkodowanego psychicznie, podali mu tlen do oddychania, sprawdzali saturacje pulsoksymetrem. Na czas udzielania pomocy medycznej rozstawiono parawan celem ochrony prywatności poszkodowanego przed osobami postronnymi.
W drodze do poszkodowanego był helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Strażacy nawiązali łączność radiową z pilotem i na boisku sportowym Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Polnej zabezpieczyli miejsce lądowania śmigłowca LPR. Gdy helikopter wylądował, poszkodowanego przekazano pod opiekę lekarza LPR. Na miejsce zdarzenia przybył też Zespół Ratownictwa Medycznego. Karetką pogotowia ratunkowego mężczyzna został przewieziony na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Końskich. A strażacy znakomicie zabezpieczyli miejsce startu śmigłowca LPR-u. Na tym działania zakończono - relacjonował nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie