Reklama

Wojska Obrony Terytorialnej w walce z koronawirusem

10/01/2022 10:00

Już od 22 miesięcy Wojska Obrony Terytorialnej wspierają opiekę medyczną, inspekcje sanitarne, samorządy i organizacje pozarządowe w działaniach, których celem jest ograniczanie skutków pandemii. Codziennie w walkę z COVID-19 zaangażowanych jest 1.000 żołnierzy WOT.

Skala prowadzonych działań wynika z bieżących potrzeb generowanych przez wojewodów, samorządy i podmioty opieki medycznej czy sanitarne.

Od kilku tygodni zaangażowanie w te działania rośnie, co jest odzwierciedleniem liczby zachorowań w naszym kraju.

„Odporna Wiosna”

Wojska Obrony Terytorialnej, zaangażowały się w walkę z COVID-19 już dwie doby po ujawnieniu pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce (4 marca 2020 roku).

- Początkowo działania te nosiły miano operacji „Odporna Wiosna”, jednak w związku ze zmianą charakteru podejmowanych przez żołnierzy działań, w czerwcu 2020 r. „Odporna Wiosna” przekształcona została w „Trwałą Odporność” - mówi płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy WOT.

„Trwała Odporność”

Do najważniejszych zadań realizowanych w ramach operacji „Trwała Odporność” należy zaliczyć: wsparcie działania szpitali i innych placówek medycznych, pobieranie wymazów na punktach drive-thru, przyszpitalnych punktach wymazowych, DPS-ach i innych placówkach opiekuńczych oraz mobilnych punktach. WOT wspiera też pracę kilkunastu szpitali tymczasowych. Każdego dnia żołnierze delegowani są do punktów szczepień oraz centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa.

Transport, monitoring...

Terytorialsi realizują także transporty sprzętu medycznego do szpitali. Ponadto żołnierze WOT wspierają Domy Pomocy Społecznej i inne placówki opiekuńcze. Wraz ze wzrostem zachorowań rośnie wsparcie Policji na kierunku monitoringu kwarantanny - to nawet kilkadziesiąt tys. adresów skontrolowanych przez żołnierzy każdego dnia.

- Dowództwo WOT ocenia, że w pierwszym kwartale 2022 roku ta operacja będzie stanowić trzon działalności kryzysowej terytorialsów, angażując żołnierzy nawet mocniej niż zadania na granicy - podsumowuje płk Marek Pietrzak.

DAK

Fot. WOT

Dariusz Kosma