Reklama

Wyjazd Partyzanta do Skarżyska-Kam i... co z tego wynikło

W sobotę, na inaugurację rozgrywek IV ligi świętokrzyskiej, Partyzant Radoszyce zmierzył się na wyjeździe z Granatem Skarżysko-Kamienna.

Podopieczni Jana Luzara zainaugurowali nowy sezon w IV lidze wyjazdową potyczką z Granatem. Niestety, nie był to zbyt udany wyjazd.

Strzelali pozyskani gracze

Wynik spotkania w 9 minucie otworzył Tomasz Bartosiak, pozyskany przed sezonem do zespołu gospodarzy z Prochu Pionki. Niestety, 20 minut potem było już 3:0 dla Granatu. Najpierw Bartosz Sot umieścił piłkę w bramce Partyzanta. Ten z kolei przyszedł do drużyny ze Skarżyska-Kam. ze Staru Starachowice. A w 29 minucie na listę strzelców wpisał się Adrian Bednarski, nominalny obrońca gospodarzy.

Dzieło zniszczenia

W drugiej połowie Partyzant nie miał nic do stracenia. Przy stanie 0:3 nasi stworzyli sobie dwie, trzy sytuacje do zdobycia bramek. Kto wie, jak by się potoczyły losy tego meczu, gdyby podopieczni Jana Luzara wykorzystali te okazje.

A tak... dzieło zniszczenia naszej ekipy trwało dalej. W 60 minucie swojego drugiego, a czwartego dla zespołu gola zdobył Bartosz Sot. W 68 minucie gry na 5:0 podwyższył Karol Dudzik, a 5 minut później swoją bramkę zaliczył Tomasz Bartosiak.

Ostatecznie skończyło się 6:0 dla Granatu.

Granat Skarżysko-Kam. - Partyzant Radoszyce 6:0 (3:0)

Bramki: Tomasz Bartosiak 9, 73, Bartosz Sot 22, 60, Adrian Bednarski 29, Karol Dudzik 68.

PARTYZANT: Kaszuba - Płyta (62 Basiak), Cegieła, Stefański (72 Szustak), Winckowicz (85 Kabała), Piwowarczyk, Nieszporek, Miśtal, Pekala (46 Pałka), Gola, Dymek. Trener Jan Luzar.

Więcej w „papierowym” wydaniu TYGODNIKA

DAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do