Wakacje to letni wypoczynek dla większości społeczeństwa, a dla instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo to czas mobilizacji. Realizowania dodatkowych przedsięwzięć i zadań w celu stworzenia oraz zapewnienia warunków bezpiecznego wypoczynku ludzi. Dzieciom i młodzieży pozostającej w miejscach zamieszkania także należy zapewnić szczególną ochronę.
By wakacje były dla młodych ludzi bezpieczne, zadania wspólnie muszą inicjować i realizować służby ratownicze z organizatorami wypoczynku. Strażacy Państwowej Straży Pożarnej przeprowadzają kontrole w obiektach wypoczynku dzieci i młodzieży przed i w czasie turnusów, w ramach nadzoru nad przestrzeganiem przepisów przeciwpożarowych - mówi nam starszy kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
Zalała ich... woda
Każdego roku, w trakcie przygotowań do wakacyjnego tworzenia obozowisk harcerze typują sobie miejsca, uzgadniają je z Nadleśnictwami, Policją i Państwową Strażą Pożarną. Służby codziennie informują komendantów zgrupowań o warunkach pogodowych. Pytają czy harcerze oczekują pomocy. W każdej chwili służby gotowe są jej udzielić. Obozowicze wskazują miejsca, dokąd w razie nieszczęśliwych zdarzeń będą mogli się ewakuować.
Jednostka Ratowniczo Gaśnicza, OSP KSRG i OSP powiatu koneckiego przygotowane są do prowadzenia działań ratowniczych, związanych z usuwaniem skutków anomalii pogodowych.
Działania strażaków i innych służb sprawdziły się w wakacje 2018 roku, gdy to 18 lipca nawałnica spowodowała olbrzymie opady deszczu. Do momentu oberwania chmury obozowiska funkcjonowały znakomicie. W kilkanaście minut na metr kwadratowy spadło ponad 50 litrów (pięć wiader) wody. Każdy rowek w lesie był rwącym potokiem. Deszcz niemal spłukał z ziemi infrastrukturę obozową. Wówczas zarządzono ewakuację harcerzy. Co prawda deszczówka szybko wsiąkła w piaszczystą ziemię, bo taka jest w lasach sosnowych powiatu koneckiego, ale pokrzyżowała plany wypoczynkowe młodych ludzi. Ewakuowało się prawie 200 harcerzy. Pomagali im strażacy JRG i OSP KSRG, ośrodki pomocy społecznej z Końskich i Radoszyc, konecki DPS. Nikt nie ucierpiał.
Szczególny nadzór
Państwowa Straż Pożarna prowadzić będzie prelekcje plenerowe w trakcie różnego rodzaju ćwiczeń, pokazów, pikników, odwiedzin strażnic itp. Ponadto pogadanki i spotkania z dziećmi, i młodzieżą, pokazy i zajęcia edukacyjne z zakresu bezpiecznego zachowanie się nad woda, bezpieczeństwa pożarowego i udzielania pierwszej pomocy itp. Jednym słowem - propagować zasady bezpiecznego zachowania w obliczu różnego rodzaju zagrożeń. Strażacy będą przekazywać i sprawować szczególny nadzór nad formami wypoczynku narażonymi na zagrożenia związane z anomaliami pogodowymi tj. kolonie i obozy dla dzieci i młodzieży, organizowane na otwartej przestrzeni w postaci kempingów, biwaków oraz na polach namiotowych.
Podczas pobytu nad wodą należy wystrzegać się kąpieli w niestrzeżonych i nieznanych miejscach. Zażywać ochłody z wody należy tylko w miejscach, gdzie kąpielisko nadzorują ratownicy wodni.
Dzika woda
Nie jest jednak możliwe zabezpieczenie wszystkich miejsc, gdzie nie tylko młodzież, ale i ludzie dorośli korzystają z ochłody w zbiornikach, stawach, itd. Towarzyszące wypoczynkowi odprężenie wyluzowanie człowieka sprawia, że często zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, jak też zapewnieniu dzieciom opieki. Jednak chcąc być bezpiecznym należy ich przestrzegać.
Nie będziemy wyszczególniać, co można, a czego nie wolno robić podczas kąpieli na dzikich, niestrzeżonych zbiornikach. Najważniejsza jest trzeźwość ludzi. Nie spożywać atomowych napojów na odwagę i wtedy pakować się w toń. Kłopoty murowane. Najczęściej ludzie toną, gdy przeceniają swoje możliwości. A to zrobią fikołka na główkę w nieznanym stawie. W ubiegłym roku, gdy zbiornik w Sielpi nie był czyszczony, mężczyzna skoczył z mola. Na główkę. Złamał kręgi szyjne.
Mamy nadzieję, że te kilka uwag, które za Państwową Strażą Pożarną tu przytoczyliśmy poprawi się do bezpieczeństwa wakacyjnego wypoczynku. Do tematu wrócimy!
Komentarze opinie