Galeria Sztuki "Biłasówka" Tadeusza Czarneckiego wystawia fotografie i rzeźby. Tym razem właściciel galerii sprowokował do pokazania swoich prac fotografików Artura Dziwirka i Krzysztofa Czarskiego oraz Annę Luteracką, rzeźbiarkę.
Wystawa zajęła dwa pomieszczenia Biłasówki, galerii sztuki. W pierwszym swoje dokonania pokazuje fotografik Artur Dziwirek. W drugim fotografie prezentuje Krzysztof Czarski, a rzeźby Anny Luterackiej, "Kruchomiękkich" spinają obie ekspozycje. Mianem "Kruchomiękkich" artystka nazwała swoje rzeźby-obiekty, które są opowieścią o emocjach zamkniętych w ceramicznych miastach, papierowych liściach, kłodach drewna wytrawionych przez upływ czasu toczących się po torach życia, bądź bujających na wietrze zdarzeń. Te niewielkie domki, złożone w osiedla ustawione na drewniane przypominające łodzie, wozy, wciąż podróżujące. I właśnie dlatego artysta plastyk Tadeusz Czarnecki tak wspaniale zaaranżował wystawę w Biłasówce, że te miniaturowe miasta jakby się przemieszczały między pokojami z eksponowanymi fotografiami. By ich mieszkańcy mogli obejrzeć świat w artystycznym ujęciu.
Wycinki z architektury
Głównym tematem twórczych zainteresowań Artura Dziwirka jest fotografia architektury, w której poszukuje specyficznych fragmentów i detali. Konstruktywistyczny i minimalistyczny nurt jest dominujący w jego fotografiach. Na dużych płaszczyznach obrazów demonstruje figury geometryczne, które na stałe wdarły się do nowoczesnej architektury. Poniekąd tworzą sztuczny, betonowy, kamienny świat wokół nas. Zdjęcia ogląda się ze spokojem. Nic tu nie drażni, chociaż niektóre architektoniczne ujęcia, a nawet budowle w naturalnych rozmiarach, w plenerze, miastach wzbudzają niepokój.
Zimno, ciepło, ostro
Na ścianach kolejnego pokoju wystawienniczego "Biłasówki" wiszą zdjęcia aktów. Niemal na każdym fotogramie piękna, zgrabna dziewczyna zestawiona jest z ostrym narzędziem. Ciepło jej ciała kontrastuje z zimnym metalem. Jedna w kilku ujęciach pokazuję piłę tarczową, inna kosę, kolejna sierp, maczetę, sidła na dziką zwierzynę, itd.,itd. Te zimne metalowe, ostre narzędzia są leitmotivem ekspozycji. Gdy kiedykolwiek spojrzymy na pokazane tu narzędzie, z pewnością w wyobraźni przywołamy główny element wystawy – Kobietę.
Kolejny pokaz
Tadeusz Czarnecki zaprasza do "Biłasówki" na kolejną ekspozycję. Już 15 października o godzinie 17 zostanie otwarta wystawa prac Dariusza Milińskiego i Michała Kwarciaka. Ekspozycja zostanie okraszona muzyką i śpiewem Piotra Salaty. M.K.
Warto było dodać "Radoszyce".