Reklama

Alkohol i prędkość. Na skróty przez kodeks drogowy

01/07/2019 20:57
Bez względu na porę roku kierujący różnymi pojazdami wciąż łamią przepisy kodeksu drogowego. Jeżdżą za szybko, często po alkoholu. Wychodzi na to, że kary są mało skuteczne.

Ostatnio o północy policjanci zatrzymali w Sielpi na ulicy Wjazdowej opla. Prowadził auto 25 –letni mężczyzna. Podczas sprawdzania auta i kierowcy okazało się, że mężczyzna ma 1,37 promila alkoholu w organizmie, ale wcale nie dorobił się prawa jazdy. Policjanci sporządzili stosowną dokumentację, którą przesłali do sądu, bowiem ten organ jest w stanie  ukarać kierowcę za brak blankietu i kierowanie samochodem po alkoholu – powiedziała nam sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.

Niemal w samo południe, w Jacentowie na drodze krajowej K74, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Końskich  zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem. Okazało się, że 69-letni kierowca jednośladu miał w organizmie  pod blisko 1,5 promila alkoholu. Nie minął go wysoki mandat, a motorek będzie odpoczywał do czasu aż właściciel  całkowicie wytrzeźwieje.

Trochę więcej gazu

Volkswagen, którym kierował mężczyzna z Radoszyc w Stąporkowie na ulicy Kieleckiej, gdzie obowiązuje 50 km/godzinę  rozwinął prędkość 104 km/godz. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, które wylądowało na biurku koneckiego starosty. Nałożyli finansową karę 400 złotych i odpisali 10 punktów.

Do niemal takiego samego przypadku doszło w Smykowie. Tu  drogą krajową K74  jechał  volkswagen passat. Auto kierowane przez 38-latka rozwijało na krajówce  prędkość 112 km/godzinę, choć w tym miejscu obowiązywało 50 km. Finansowa i pozostałe kary nałożone na kierowcę były identyczne jak na  poprzedniego.

MAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do