
Nad zalewem Antoniów w Radoszycach na hektarowej działce będą boiska do plażowej piłki siatkowej i nożnej. A ponadto lodowisko czynne całą dobę i przez cały rok. Powstaną również baseny wód geotermalnych.
Burmistrz Radoszyc Michał Pękala powiedział nam, że gmina zamierza, oczywiście z pomocą innych podmiotów gospodarczych, przy zalewie w Antoniowie zbudować boiska do piłki plażowej.
A to siatkowej piłki plażowej i nożnej. To zajmie jeden segment niedaleko linii brzegowej.
Na stole obok burmistrzowskiego biurka wciąż leżą rysunki, mapy, z terenem obok zalewu Antoniów. Burmistrz na mapach konfrontuje plany, jakie samorządowcy w Radoszycach chcieliby zrealizować. Następnym przedsięwzięciem będzie zbudowanie letniego lodowiska. No, ten pomysł być może i pewnie będzie wyśmiewany przez ludzi nie znających kulis jego realizacji. Niemniej zostanie zrealizowany. Otóż podobnie jak latem odbywają się zawody w skokach narciarskich na igielicie, więc pomyślano, by łyżwiarzom również udostępnić podobne podłoże wykonane ze sztucznego tworzywa.
- Na hektarowej działce sportowo rekreacyjnej nad zalewem w Antoniowie, zostanie umieszczone zadaszone lodowisko o wymiarach 20 x 35 metrów. Lód będzie zastąpiony płytą ze sztucznego tworzywa, które łyżwom daje poślizg porównywalny do tego na lodzie. I co ważne, będzie otwarte dla miłośników łyżwiarstwa całą dobę i przez cały rok. Pieniądze na zbudowanie lodowiska najprawdopodobniej otrzymamy z Ministerstwa Sportu - konkluduje burmistrz Michał Pękala.
Samorządowy radoszyccy noszą się z zamiarem wybudowania kąpielisk geotermalnych. Żeby dotrzeć do wody należy wykonać odwiert o głębokości około 1.350 metrów. To olbrzymie i trudne przedsięwzięcie, ale po jego zakończeniu Radoszyce i zalew w Antoniowie zyskały by wzięcie, uznanie, sławę i przyniosłyby wymierne zyski finansowe.
- Tego planu nie da się zrealizować w krótkim czasie. W 2022 r. należy wykonać projekt zadania. Potem, około 2025 r. należy wykonać badania sejsmiczne, które odpowiedzą którym miejscu dokładnie są źródła termalne. I w finalnej sprawie trzeba wykonać odwierty. Termy będą umieszczone nad zalewem, w dodatku 30 metrów wyżej od lustra wody. Ze wzniesienia będzie wspaniały widok na okolicę. Bez dymiących kominów, fabryk. Sama natura - na razie marzy burmistrz Pękala.
Prace przy infrastrukturze obok zalewu trwają. Budowlani zwożą tłuczeń i kruszywo. Będą utwardzać parkingi dla samochodów, których każdym letnim tygodniem nad zalewem przybywa.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie