
Gmina Stąporków zabiega o przywrócenie statusu uzdrowiska w Czarnieckiej Górze. Trwa procedura związana z przywróceniem tej strefy. Badania klimatu prowadziła Polska Akademia Nauk i uznała go za leczniczy. Pierwszy ważny krok w kierunku reaktywowania ważnego niegdyś uzdrowiska został dokonany.
Przypominamy, że Czarniecka Góra posiadała już status uzdrowiska w XIX wieku.
Była szeroka znana w Polsce i za granicą ze swego leczniczego klimatu, który określano mianem leśno-górskiego.
Dorota Łukomska, burmistrz Stąporkowa informuje nas, że gmina otrzymała świadectwo potwierdzające właściwości lecznicze klimatu na terenie przewidzianym pod lecznictwo uzdrowiskowe na terenie sołectw: Czarna, Czarniecka Góra i Janów.
- Czekamy na potwierdzenie właściwości leczniczych torfów. Przygotowujemy także infrastrukturę, która jest niezbędna w miejscowościach uzdrowiskowych. Konsekwentnie dążymy do przywrócenia strefy uzdrowiskowej w Czarnieckiej Górze. Pracownicy Państwowej Akademii Nauk stwierdzają, że klimat i bioklimat tych okolic może być wykorzystywany do leczenia: chorób narządu ruchu i stanów pourazowych, chorób reumatycznych, chorób kardiologicznych i nadciśnienia tętniczego, chorób górnych i dolnych dróg oddechowych oraz chorób neurologicznych. Potwierdzono także, że na terenie strefy ochrony uzdrowiskowej klimat akustyczny jest korzystny dla leczenia uzdrowiskowego.
Gmina uzyskała od ministra klimatu i środowiska Edwarda Siarki obietnicę na przebudowę drogi Czarniecka Góra - Janów. Toteż samorządowcy Stąporkowa serdeczne podziękowania za wspomnianą inwestycję, która będzie niebawem realizowana, kierują do ministra Edwarda Siarki, dyrektora Lasów Państwowych Józefa Kubki za przyznanie środków na sfinansowanie przebudowy w przyszłym roku. A panu posłowi Mariuszowi Goskowi za wsparcie gminy w drodze do uzyskania wspomnianych finansów.
- Gmina mogła wybrać dowolny odcinek drogi do przebudowy ze środków pozyskanych od Lasów Państwowych. Wskazali odcinek Czarniecka Góra - Czarna - Janów i dalej przez Wąsosz do Końskich, pomimo, że jest to droga powiatowa. Dlatego, że jest to bardzo ważna inwestycja biorąc pod uwagę starania o powstanie strefy uzdrowiskowej - mówi Dorota Łukomska i dodaje, że gmina ma nadzieję na powstanie uzdrowiska lub strefy uzdrowiskowej. Tym samym przyciągnie inwestorów do Stąporkowa i gminy. Między innymi zdecydują się budować zaplecze uzdrowiskowe.
Badanie borowiny, czyli leczniczego torfu potrwa do końca 2021 roku. Gmina przygotowuje infrastrukturę, która jest niezbędna w miejscowościach uzdrowiskowych. Badania klimatu i torfu są niezbędne do przygotowania raportu, który posłuży do przygotowania operatu uzdrowiskowego, czyli dokumentu, będącego podstawą przekształcenia danego miejsca w strefę uzdrowiskową. Po wykonaniu badań i potwierdzeniu leczniczych właściwości gmina stanie przed wyborem czy wskazanym będzie ubiegać się o przywrócenie rangi uzdrowiska, czy też o nadanie statusu obszaru ochrony uzdrowiskowej.
Kierunek postępowania będzie uzależniony od współpracy z Urzędem Marszałkowskim. Konieczna jest decyzja o przekształceniu Świętokrzyskiego Centrum Rehabilitacji w zakład lecznictwa uzdrowiskowego. Zgodnie bowiem z treścią ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym niezbędne jest posiadanie odpowiedniej infrastruktury.
Dorota Łukomska liczy na to, że utworzenie uzdrowiska lub strefy uzdrowiskowej w Czarnieckiej Górze przyczyni się do rozwoju gminy. Pojawią się inwestorzy, którzy będą budować zaplecze dla wypoczynku i leczenia ludzi. Czarniecka Góra położona jest na wzgórzu pośród lasów iglastych co od zawsze gwarantowało szczególny mikroklimat, który popularnie zwano mahoniowym powietrzem.
W wieku XIX miejscowość o nazwie Turzotka, była ledwie osadą nad rzeką Czarna, w powiecie koneckim, gminie Duraczów, parafii Końskie. Dla świata odkrył ją doktor medycyny Michał Misiewicz. W roku 1890 r. stało tu jedynie 3 domy z 5 mieszkańcami. Tu należy dodać, że doktor Misiewicz doskonale znał te strony od dawna. Pracował jako - dziś można go nazwać - lekarz zakładowy Wielkiego Pieca w Furmanowie. Jeździł po okolicy, dotarł do Czarnej i lasu za wsią. Zwietrzył mahoniowe powietrze i koniunkturę.
W 1891 r. od hrabiego Jana Tarnowskiego wykupił kawałek lasu. Wykonał badania potwierdzające leczniczy mikroklimat. Wykazały kojący wpływ źródlanej wody na choroby układu pokarmowego, a powietrze działało leczniczo na choroby układu oddechowego, krwionośnego i nerwowego. Rok później założył uzdrowisko, które przyjęło nazwę Czarniecka Góra i pełną parą ruszyło w 1905 r.
Jak wiadomo z kronik uzdrowiskowych, reklam do Czarnieckiej Góry przyjeżdżali chorzy z Końskich, Łodzi, Kielc, Warszawy, a nawet Francji, Rosji. Bywały znane aktorki scen polskich i filmu jak choćby gwiazda Jadwiga Smosarska. Odpoczywał Bolesław Prus, premier Felicjan Sławoj-Składkowski oraz Stefan Starzyński komisaryczny prezydent Warszawy. Przyjeżdżał Roman Dmowski, pisarz Wacław Sieroszewski z rodziną, Kazimierz Alchimowicz, artysta malarz, generał lejtnant Paweł Marcelli z Łaniowa Chrzanowski.
W sezonie letnim do Czarnieckiej Góry, kursowały specjalne pociągi osobowe. Do uzdrowiska tory nie dochodziły, więc stację kolejową w Czarnej nazwano Czarniecka Góra.
Wybuch II wojny światowej przerwał rozwój Czarnieckiej Góry. Sanatorium przejęli Niemcy. Na dachu głównego budynku był obserwacyjny posterunek przeciwlotniczy. Na pierwszym pietrze i parterze mieściła się ekspozytura żandarmerii. Przybywali rekonwalescenci, piloci niemieccy. Później okupant utworzył miejsce i prowadził szkolenia sanitariuszy wojskowych. I tak było do stycznia 1945 r.
Po zakończeniu działań zbrojnych Czarniecka Góra, niegdyś konkurująca ze Spałą, czy Nałęczowem straciła na popularności. Gdy ruszyła kopalnia "Edward" w Błotnicy, zniknęło źródło "Stefan", którego woda dawała doskonałe rezultaty leczenia różnych chorób. Teraz w miejscu dawnego zakładu przyrodoleczniczego działa Świętokrzyskie Centrum Rehabilitacji, z krytą pływalnią.
Gdy powstanie uzdrowisko, będzie miało dla kuracjuszy wiele interesujących ofert poza kurortem. Przez gminę Stąporków planowana jest budowa międzynarodowego szlaku rowerowego #EuroVelo11. Bardzo dobrze układają się relacje samorządu z Regionalną Dyrekcja Lasów Państwowych w Radomiu.
Gmina posada piękne rezerwaty jak choćby: rezerwat Dolina Krasnej, rezerwat Skałki "Piekło" - Niekłań, czy rezerwat przyrody Gagaty Sołtykowskie i wiele innych. Zatem, należy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na ważne podpisy na "papierach" uznających Czarniecką Górę za uzdrowisko.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie