Bardzo klimatycznie było podczas piątkowego koncertu Doroty Lanton, który konecki Dom Kultury zorganizował w Restauracji Leliwa. Artystka zachwycała nie tylko interpretacjami francuskich przebojów, ale również sukniami zaprojektowanymi przez słynną Evę Minge.
To był prawdziwie walentynkowy wieczór. Koncert zatytułowany "Miłość w Paryż" wypełniły francuskie standardy zaśpiewane przez Dorotę Lanton, aktorką doskonale znaną wielbicielom seriali, a dzieciom z dubbingu m.in. kultowej już "Świnki Peppy".
Do Końskich przyjechała w towarzystwie muzyków Marka Stefankiewicza i Bogusława Nowickiego. Artystce bardzo szybko udało się przenieść publiczność w uliczki Montmarte, czy pod wieżę Eiffla. Każdą piosenkę poprzedzała wstępem, opowiadając zarówno o historii jej powstania jak i miejscach z nią związanych. Nie zabrakło największych przebojów wyśpiewanych przez Piaf, Brela, Greco, Aznavoura, Josephine Baker, Carli Bruni oraz własnych piosenek nawiązujących do klimatu kabaretów paryskich lat 30-tych i 50-tych.
Uwagę pań skupiały nie tylko piosenki, ale również piękne suknie, w jakich na scenie pojawiła się Dorota Lanton. Wokalistka przebierała się dwukrotnie i co ciekawe zarówno czerwona jak i czarna suknia to projekty słynnej Evy Minge.
Po koncercie przyszedł czas na wspólne zdjęcia i autografy. Kolejne muzyczne spotkanie firmowane przez Dom Kultury już 8 marca. Na scenie "Leliwy" wystąpią Jacek i Andrzej Zielińscy, liderzy Skaldów.
Komentarze opinie