FAŁKÓW. Paliły się sadze w kominach

Nadmiernie nagromadzone sadze w przewodach kominowych zapaliły się. Strażacy ratownicy i druhowie strażacy gasili te niebezpieczne pożary. Jak utrzymują strażacy, nadszedł czas, że płonące sadze przyjdzie im gasić coraz częściej . A to wszystko przez zaniedbania właścicieli domów, którzy zapominają o swoim obowiązku czyszczeniu komina.

 Po przybyciu na miejsce zdarzenia na ul. Jana Pawła II w Fałkowie, OSP KSRG Fałków, która kierował dh Grzegorz Zganiacz, przybył zastęp JRG PSP Końskie z dowódcą asp. sztab. Norbertem Trelą. Zastępy strażaków i druhów sprawdzili pomieszczenia za pomocą detektora wielogazowego. Nie wykrył gazów niebezpiecznych. Wygasili piec znajdujący się w kotłowni. Poprzez istniejący wyłaz na dach budynku do akcji wprowadzili ratownika, który był zabezpieczony szelkami oraz linką bezpieczeństwa. Ratownik ugasił pożar sadzy podając prąd gaśniczy proszku, a następnie wyciorem oczyścił przewód kominowy z płonącej sadzy. Do zakończenia działań monitorowali temperaturę przewodu kominowego na całej jego wysokości używając kamery termowizyjnej. Kolejno dokonali rewizji przewodu kominowego poprzez dostępną w kotłowni wyczystkę. Pod koniec działań wszystkie pomieszczenia domu ponownie sprawdzono przy pomocy detektora nie stwierdzając obecności badanych gazów niebezpiecznych w tym tlenku węgla.

Kolejny pożar w kominie

W Rudzisku około godziny 20.25 na miejscu zdarzenia pojawiła się OSP KSRG Fałków z kierującym nią dh Wiesławem Zganiaczem. Kilka minut później dotarł zastęp JRG Końskie. Dowodzenie akcją przejął st. kpt. Damian Smolarczyk. Strażacy rozpoczęli gaszenie płonących sadzy, strumieniem proszku gaśniczego. Następnie ratownicy zabezpieczeni szelkami bezpieczeństwa wyszli na dach i przesypali komin piaskiem. Pozostałości wybrano poprzez wyczystkę. Cały czas monitorowano temperaturę komina przy pomocy kamery termowizyjnej. Sprawdzono wszystkie pomieszczenia miernikiem. Nie stwierdzili obecności szkodliwych gazów - informował st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie. 

- Miejsce zdarzenia przekazano właścicielowi z zaleceniem, by przed ponownym rozpaleniem pieca centralnego ogrzewania zalecił naprawę oraz przegląd przewodu kominowego przez uprawnioną w tym zakresie osobę.

MARIAN KLUSEK