Reklama

GMINA RADOSZYCE. Honda dachowała, a potem...

Na drodze z Radoszyc do Grodziska dachowała honda.

- Około godz. 20, na drodze relacji Radoszyce - Grodzisko, na ul. Częstochowskiej, 18-latek kierujący hondą na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i dachował. Nikt nie odniósł obrażeń. Niemniej policjanci ukarali mandatem sprawcę kolizji. Kilka godzin na drodze panowały utrudnienia w ruchu samochodów - informuje nas st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.

Bez obrażeń po dachowaniu

Druhowie strażacy OSP KSG: Radoszyce, Wilczkowice i ratownicy JRG Końskie dotarli do kolizji na ul. Częstochowskiej. Strażakami i druhami dowodzili dh Łukasz Janiszewski, kpt. Krzysztof Kolekta.

- Niezachowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym doprowadziło do tego, że honda accord dachowała. Auto stało na kołach poza drogą. Samochodem podróżowały cztery osoby, które przed przybyciem zastępów strażaków ratowników opuściły uszkodzony pojazd. Nie odniosły żadnych obrażeń. Strażacy odłączyli akumulator od instalacji elektrycznej samochodu i zakręcili butlę w instalacji gazowej. Dodatkowo kierowali ruchem drogowym. Na tym działania zakończyli - podsumował nam działania strażaków w obu przypadkach st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP w Końskich.

Działania ratownicze strażacy prowadzili z zachowaniem reżimu sanitarnego związanego z pandemią koronawirusa.

MARIAN KLUSEK

Fot. OSP KSRG Wilczkowice

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do