Reklama

kolizja na drodze wojewódzkiej w Brodach - Policja rozwiązująca sprawę, kierowca uciekł w szoku. Pomoc medyczna udzielona poszkodowanej

23 listopada 2023 roku, po godzinie 20.00, na drodze wojewódzkiej DW728 w Brodach k/Końskich najechały na siebie trzy samochody osobowe. Kierująca oplem 23 -letnia kobieta została zabrana na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Końskich.

 Sierż. Krzysztof Bernat, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich, zrelacjonował nam zdarzenie na drodze wojewódzkiej DW728 w Brodach, w którym uczestniczyły trzy pojazdy osobowe. Około godziny 20, w wyniku tego zdarzenia kierująca Oplem Zafira, 23-latka zatrzymała się na drodze i chciała skręcić w lewo. Kierujący citroenem Berlingo nie zachował ostrożności przed poprzedzającym go pojazdem w wyniku czego doprowadził do zderzenia właśnie z tym autem. Następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w skodę kierowaną przez 35-latka. Policjanci przystąpili do pracy dochodzeniowej. Chcieli rozwikłać problem. Ale okazało się, ze jeden z kierowców samochód biorący udział w tym zdarzeniu drogowym, nie czekał na nikogo, zostawi auto i odszedł w kierunku lasu. Jakiś czas potem, policjanci dotarli do mężczyzny, który poszedł do lasu.

Uciekł w szoku?

W chwili przybycia zastępów Straży Pożarnej dowodzonych przez mł. kpt. Michała Bukowskiego, wszyscy uczestnicy zdarzenia przebywali poza pojazdami. Opel Zafira - samochód znajdował się na poboczu, podróżowała nim tylko kobieta. Citroen Berlingo był na pasie jezdni. Skoda Sitigo też na jezdni (podróżował nim tylko kierowca). Z relacji innych uczestników zdarzenia wynikało, że kierujący Berlingo oddalił się z miejsca zdarzenia. W związku z kierujący działaniami ratowniczymi polecił ratownikom przeszukanie terenu w obrębie miejsca zdarzenia. Strażacy nikogo nie odnaleźli – informował nas mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie. - Dopiero następnego dnia rano policjanci znaleźli 29-letniego kierowcę z citroena. Zostanie przeciw niemu skierowany do sądu wniosek – podkreśla sierżant Bernat.

Pomoc przedmedyczna

Kierowca skody oświadczył, że nic mu się nie stało i nie potrzebuje pomocy. Kierująca oplem 23-letnia kobieta uskarżała się na ból górnego odcinka kręgosłupa szyjnego i okolic głowy. Była w logicznym kontakcie słownym. Ratownicy udzielili jej pomocy przedlekarskiej. Ustabilizowali górny odcinek kręgosłupa szyjnego za pomocą kołnierza ortopedycznego, zapewnili komfort termiczny udzielając schronienia w samochodzie ratowniczo-gaśniczym i wsparli psychicznie. Ponadto monitorowali jej stan do momentu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego. Załoga ambulansu medycznego przejęła pod opiekę poszkodowaną.  Po wykonaniu wstępnych czynności została odwieziona na SOR do Końskich.

Oświetlili, odcięli akumulatory

W tym samym czasie pozostali ratownicy odcięli zasilanie akumulatorów w uszkodzonych pojazdach. Nie było wycieków substancji eksploatacyjnych. Strażacy ratownicy z OSP KSRG Dziebałtów oświetlili miejsce zdarzenia w celu pomocy funkcjonariuszom policji w wykonaniu oględzin miejsca zdarzenia.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do