W 22 kolejce rozgrywek IV ligi świętokrzyskiej, Neptun Końskie pokonał u siebie Unię Sędziszów 2:0, a Partyzant Radoszyce bezbramkowo zremisował w Ćmińsku z Lubrzanką Kajetanów.
Mecz przebiegał pod dyktando Neptuna, który chyba już otrząsnął się z wiosennego marazmu. Podopieczni Waldemara Szpiegi zagrali z większa agresją, wywierali presję na przeciwniku, grali o wiele lepiej, niż w przegranym 0:3 meczu z Łagowem. Gościom z Sędziszowa wychodziło jedynie konstruowanie pułapek ofsajdowych, na które konecczanie tej niedzieli złapali się około 20 (!!!) razy. Kilkakrotnie też zagrozili miejscowym ze stałych fragmentów gry. Pierwszą bramkę Neptun zdobył w w 21 minucie. W polu karnym gości sfaulowany został Mateusz Cieślik, a pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Piotr Gardynik. Na drugiego gola przyszło nam czekać do 60 minuty, choć jeszcze w pierwszej połowie podopieczni Szpiegi mogli podwyższyć wynik. W zamieszaniu pod bramką Unii, po kilku zablokowanych uderzeniach, piłka na koniec dotarła do Gardynika, który umieścił futbolówkę w siatce. Ten sam zawodnik mógł jeszcze zaliczyć asystę, ale w końcówce spotkania jego podania na 100-procentową pozycję nie wykorzystał Karol Armata.
Podział punktów w Ćmińsku
Faworytem spotkania w Ćmińsku była Lubrzanka, ale przez większą część pojedynku inicjatywa była po stronie podopiecznych trenera Jarosława Komisarskiego. Najbliższy strzelenia bramki w naszej drużynie był Piotr Zawadzki, który nie trafił do pustej bramki gospodarzy. Zakończyło się bezbramkowym remisem i podziałem punktów, z którego nie jest zadowolony trener Komisarski.
W 23 kolejce gier, 8 kwietnia o godz. 16 Neptun zagra na wyjeździe z Alitem Ożarów, a dzień później, także o godz. 16, Partyzant podejmie Moravię Morawica.
Komentarze opinie