
Podczas działań profilaktycznych prowadzonych w rejonie koneckiej kolegiaty św. Mikołaja i placu targowym, policjanci z KPP mówili i przestrzegali ludzi, zwłaszcza osoby starsze, o powszechniejących działaniach oszustów. To nie tylko metody na wnuczka, policjanta.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Końskich każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem seniorów powiatu koneckiego.
By ta grupa społeczna, której należy się szczególny szacunek, czuła się bezpiecznie w każdym miejscu. Biorąc pod uwagę co chwilę powtarzające się przypadki oszustw dokonywanych na szkodę starszych osób, podkom. Sylwia Sobczyńska oraz st. sierż. Marta Przygodzka przed kolegiatą św. Mikołaja i na placu targowym prowadziły działania profilaktyczne.
St. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów informuje, że we wspomnianych miejscach seniorom rozdawały broszury informujące jak ustrzec się przed oszustami. Podawali wiele podpowiedzi i rad jak zadbać o bezpieczeństwo, sposobie działania sprawców oszust.
Po tym uświadamianiu ludzi, którzy w pewnych momentach zupełnie nie wiedzieli, że oszuści takimi sposobami opróżniają kasę starszych osób policjantki wręczyły im elementy odblaskowe. I prosiły, żeby ten kolorowy mankiecik nosić na rękawie nie tylko poza obszarem zabudowanym. Policjantki mówiły również o działaniu Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, a dzięki temu narzędziu o możliwości wpływu na poprawę bezpieczeństwa w lokalnej społeczności.
Któryś raz z kolei, policjantki podkreślały i podpowiadały o metodach stosowania zasady ograniczonego zaufania. Należy informować policję o każdej próbie oszustwa pod numerem alarmowym 112 lub bezpośrednio na numery służby dyżurnej jakiejkolwiek komendy, krytycznie podchodzić do każdego telefonu informującego o zdarzeniach i sytuacjach wymagających naszej pomocy finansowej, konsultować się z najbliższymi w przypadku kontaktu osoby potrzebującej naszych pieniędzy.
I nade wszystko nie otwierać drzwi osobom nam nieznanym, tym bardziej, jeżeli przebywamy mieszkaniu samotnie, nie przekazywać osobom podającym się za funkcjonariuszy służb mundurowych pieniędzy i kosztowności, prosić o wylegitymowanie się osoby podającej się za policjanta - do czego każdy ma prawo - ze stopnia, imienia i nazwiska, miejsca pełnienia służby czy też identyfikatora kadrowego. W przypadku najmniejszych podejrzeń, że wizyta, rozmowa zmierza w finale do oszwabienia nas, starajmy się jak najszybciej powiadomić policję o sytuacji i naszych przypuszczeniach.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie