Generał Antoni Piwowarczyk - święto patrona ZSP nr 2 w Końskich [ZDJĘCIA]

Społeczność Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Końskich obchodziła „Dzień Patrona”, którym jest generał Antoni Piwowarczyk. 15 października 2016 r. został on patronem szkoły. Patriotyczna uroczystość opowiadała o życiu i walce generała, który urodził się w 1910 r. w Kornicy - wsi jaka znajduje się za torami kolejowymi, jakieś pół kilometra od obecnej szkoły.

Święto patrona obchodzone jest od momentu nadania ZSP nr 2 imienia generała Antoniego Piwowarczyka, którego podobizna wyhaftowana jest na szkolnym sztandarze.

Generał Antoni Piwowarczyk urodził się 15 września 1910 r. w Kornicy koło Końskich, a zmarł 26 września 2009 r. Jego pogrzeb miał państwowy charakter i odbył się 5 października 2009 r. na Wojskowych Powązkach w Warszawie.

Na planszy plakat z wizerunkiem generała Antoniego Piwowarczyka. Na środku sceny pnie ściętych drzew, na ognisku kociołek, w którym bulgoce gotująca się grochówka. Artur Ciszek, nauczyciel ZSP2 podaje komendę: Powstań! Sztandar szkoły wprowadzić! Do sali gimnastycznej szkoły wchodzi poczet ze sztandarem szkoły. Zatrzymuje się. Wtedy prowadzący podaje komendę: Do hymnu! Wszyscy zgromadzeni śpiewają hymn narodowy.

Po zakończeniu głos zabiera Łukasz Misztal, dyrektor ZSP2, który przypomina niektóre elementy z życia patrona. Jak młody Antoś do powszechnej szkoły chodził, potem koneckiego gimnazjum. Następnie studiował - jako jeden z nielicznych młodych ludzi olbrzymiego wówczas powiatu koneckiego, między 1929 a 1932 rokiem studiował w Wyższej Szkołę Gospodarstwa Wiejskiego w Cieszynie.

Rozpoczyna się część artystyczna uroczystości, która w całości poświęcona jest patronowi szkoły, generałowi Antoniemu Piwowarczykowi. W tym czasie na ekranie wyświetlane są zdjęcia, na których jest Antoś, potem Antek, wreszcie student Antoni, komendant BCh Antoni Piwowarczyk - „Wąsowicz”.

Na scenie pojawiają się aktorzy, młodzież koneckiej szkoły: Wiktoria Buczyńska, Katarzyna Smyka, Justyna Maligłówka, Aleksandra Stachura, Mateusz Maligłówka, Kamil Poszalski, Żaneta Pazera przygotowali uczniowie z klas: 2fsw, 3fe, 3bw, 3mp. Właśnie ta drużyna przygotowana przez Lidię Sztanderę, Małgorzatę Hamelę, Małgorzatę Kowalczyk i Aleksandrę Śmietanę wspaniale prezentuje teksty, piosenki odnoszące się do czasu II wojny i lat powojennych. Z wyczuciem chwili, empatią przekazują artystyczne treści widowni, która spontanicznie reaguje oklaskami.

W marcu 1939 r. został zmobilizowany do 132 pułku piechoty w Modlinie. We wrześniu tegoż roku był dowódcą plutonu w bitwie pod Mławą. Walczył także w obronie słynnej Twierdzy Modlin. 28 września 1939 r. został ranny w rękę i dostał się do niemieckiej niewoli. Przebywał w obozie dla jeńców w Działdowie. Po zwolnieniu z tej niewoli, zgodnie z warunkami honorowej kapitulacji Modlina, po 2 miesiącach, na początku listopada 1939 r. wrócił do Kornicy.

We wrześniu 1943 r. uniknął aresztowania w trakcie obławy. Kornica była silnym ośrodkiem konspiracyjnym. Pacyfikacja Kornicy rozpoczęła się 16 września 1943 r. Wśród 22 aresztowanych znalazł się Ludwik Piwowarczyk, brat Antoniego. Wraz z 15 członkami ruchu oporu został rozstrzelany na terenie Obozu Ćwiczeń w Baryczy, za kulochwytem strzelnicy.

Młodzi ludzie przeprowadzają wywiad z generałem Piwowarczykiem, w którego rolę wciela się Mateusz Maligłówka. Dociekliwą dziennikarka jest Aleksandra Stachura. I tak przez pewien czas rozmawiają, pytają pana generała. O różne epizody życia, wojnie, przelanej krwi, bohaterstwie w starciach z Niemcami. A grochówka w kociołku bulgoce niczym akompaniator snucia wojennych opowieści.

W pewnym momencie pada pytanie o edukację, jaką generał nie tylko pistoletem, ale i wiedzą jaką krzewił, walczył z okupantem. - W trakcie wojennej zawieruchy próbowałem krzewić nieść umęczonym ludziom "kaganek oświaty" - odpowiada generał. - Na przełomie lat 1943-1944 współtworzyłem Tajny Uniwersytet Ludowy w Kornicy, który był prowadzony do stycznia 1945 r. Oprócz edukacji, my młodzi, nie mieliśmy zbytniego wyboru. Będąc tu dziś z Wami, mogę to z całą stanowczością, powiedzieć, że takie wartości, jak Bóg - Honor i Ojczyzna, były dla mnie podczas wojny rzeczą nadrzędną.

- Akcja „Burza” i pomoc walczącej Warszawie, to coś, co wspominam z rozrzewnieniem. Zaczęło się od koncentracji w sierpniu 1944 roku w rejonie miejscowości Długa Brzezina w powiecie przysuskim i tak aż do listopada tegoż roku. Objąłem dowództwo skadrowanego batalionu 3 pułku piechoty Armii Krajowej, w sile około 150 ludzi, który wszedł do wspomnianej grupy „Szarego”. Na początku listopada, a dokładnie 4 i 5 1944 r. dowodzony przeze mnie batalion został zaskoczony i otoczony w niemieckiej obławie w lasach niekłańskich.

A podczas wycofywania się z Chlewisk w kierunku Niekłania wraz z grupą „Szarego” stoczyli dużą bitwę z oddziałami SS. Wiosną 1944 r. przy oddziale „Szarego” zorganizował kursy szkoleniowe dla dowódców plutonów i kompanii. Powstał Konecki Pułk Piechoty Armii Krajowej.

Awans do stopnia generała brygady Wojska Polskiego, z listy weteranów II wojny światowej, otrzymał w 2008 r. Akt nominacji podpisał prezydent RP Lech Kaczyński. Nie da się ukryć, że Polska o którą walczył po zakończeniu II wojny, bardzo oddalała się od Polski z ideałami II RP. I po II wojnie Antoni Piwowarczyk był represjonowany, więziony.

Ale na ziemi koneckiej zawsze był otaczany szacunkiem. Za swoje działania bojowe otrzymał odznaczenia: Srebrny Krzyż Orderu Virtuti Militari, Krzyż Walecznych, Krzyż Armii Krajowej, Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami i wiele, wiele innych. Gmina Końskie uznała go za honorowego Obywatela Gminy Końskie. I to był kawałek historii tej wyjątkowej osoby jak też Konecczyzny. Zatem młodzi ludzi szanują, kultywują i pielęgnują pamięć, tamtych, ważnych dla nas wszystkich czasów.

Grochówka w kociołku ugotowana. Sztandar szkoły został wyprowadzony. Nastał czas wspominków, luźnych rozmów między uczniami i gośćmi. Program artystyczny, wspominanie o generale Antonim Piwowarczyka prezentowany na scenie stylizowanej na partyzancki obóz leśny zakończył się. W sali obok serwowano grochówkę. Była smaczna, pachniała historią i lasem.

Na tę ważną, patriotyczną chwilę przybyli ważni goście, a m.in.: kapitan Zdzisław Kowalski - „Wiśnia” od komendanta Antoniego Hedy „Szarego”, Andrzej Kosma, prezes koneckiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Lucjan Górecki, wiceprezes oraz członkowie ŚZŻAK, Koło w Końskich: Elżbieta Misztal, Tomasz Słoka, Tadeusz Brzozowicz, Marian Karbownik. Przybyli również asp. sztab. Michał Okła, z-ca. nacz. WP KPP Końskie, Monika Jedynak, komendant OHP Końskie, Sławomir Krzysztofik, wizytator KO w Kielcach, Jarosław Staciwa, wicestarosta konecki, Wojciech Owczarek i Dariusz Banasik, członkowie Zarządu starostwa koneckiego, Janusz Marynowski, kier. Cechu Rzemiosł Różnych, przedstawiciel Rady Rodziców. Nie zabrakło uczniów i nauczycieli ZSP2.