Na koneckim bazarze złodziejka ukradła spódnice. W Koziej Woli złodziej wyniósł ze sklepu sześciopak piw. A w Gowarczowie ktoś ukradł narzędzia i części maszyn rolniczych.
Fatalny występ miała kobieta, która debiutowała w złodziejskim fachu na koneckim bazarze. Z prowizorycznej lady zwinęła dwie spódnice. Ale niezbyt fachowo to zrobiła, bo została zauważona i zatrzymana do przybycia policjantów. Właściciel odzyskał towar wartości 150 złotych, a policjanci ukarali złodziejkę mandatem wysokości 500 złotych.
Zabrał piwo
Kolejny złodziej objawił się w Koziej Woli. Wszedł do sklepu, a wychodząc zabrał sobie sześciopak piwa. Na nic było wołanie personelu, by uiścił zapłatę. Poszedł. Nie wiedział, że jego występ został nagrany kamerą. Policjanci przeglądają film i niebawem temu naturalnemu aktorowi złożą służbową wizytę – mówi nam podkomisarz Sylwia Sobczyńska, z Wydziału Prewencji KPP Końskie.
Żelazne części
W Gowarczowie złodziej ukradł leżące przy budynkach gospodarskich urządzenia do maszyn rolniczych i narzędzi, jak choćby zaczep pneumatyczny do ciągnika, śrubę centralną do ciągnika, zestaw kluczy i spawarkę. Wartość strat właściciel oszacował na ponad 4000 złotych.
Komentarze opinie