
Na skrzyżowaniu dróg krajowych DK74 z DK 42, popularnie zwanym „krzyżówkami rudzkimi”, gdzie ruchem pojazdów kierują światła, zderzyły się mercedes sprinter z renault magnum.
Do akcji ratownictwa drogowego około godz. 9 na miejscu znalazł się zastęp OSP KSRG Ruda Maleniecka, którym kierował dh Jan Pachuc. Następnie dotarł z Końskich zastęp JRG i kierowanie akcją objął asp. sztab. Rafał Kwapisz.
- Po rozpoznaniu sytuacji, strażacy uznali, że kierujący pojazdami, które uczestniczyły w kolizji, opuścili je o własnych siłach. Nie wymagają oni kwalifikowanej pomocy przedlekarskiej i nie są objęci kwarantanną. Strażacy odłączyli od instalacji akumulatory w obu samochodach, posypali plamy płynów pokolizyjnych sorbentem. I na tym swoje działania zakończyli - mówił na st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.
Nikt nie ucierpiał. Działania ratownicze prowadzono z zachowaniem reżimu sanitarnego w związku z pandemią koronawirusa SARS-COV2.
Swoje działania prowadzili policjanci. Aż dziw bierze, że na znakomicie oznakowanym skrzyżowaniu dróg krajowych, gdzie w kierowaniu ruchem steruje sygnalizacja, doszło do zderzenia samochodów. To zdarzenie będzie więc pierwszym nietypowym zachowaniem na tym skryżowaniu w 2021 r.
MAK
Fot. OSP KSRG Ruda Maleniecka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie