Reklama

KS Smyków odrobił jedną ligową zaległość w Klasie A

We wtorek późnym wieczorem zakończyło się spotkanie w ramach zaległej, 14 kolejki pomiędzy KS Smyków a Astrą Piekoszów.

Podopieczni Jacka Kołodziejczyka spotkania w roli gospodarza rozgrywają na stadionie w Mniowie przy ul. Sportowej 6.

- Dobrze weszliśmy w ten mecz. Zdobyliśmy bramkę na początku pierwszej połowy. Niestety, nie udało się dowieźć prowadzenia do przerwy, gdyż przeciwnicy wykorzystali zamieszanie w polu karnym po rzucie różnym w ostatniej minucie przed przerwą. Na drugą połowę wyszliśmy jeszcze bardziej zmotywowani, lecz niestety to Astra strzeliła drugą bramkę, znów po stałym fragmencie gry. Jak się później okazało, była to bramka dająca zwycięstwo przeciwnikom. Pozostaje duży niedosyt, mieliśmy swoje sytuacje bramkowe, lecz nie udało się umieścić piłki w siatce. Wyciągamy wnioski i postaramy się w najbliższym meczu z Sokołem Rykoszyn sprawić niespodziankę i urwać punkty przeciwnikom - powiedział po meczu Dawid Kołodziejczyk, strzelec jedynego gola dla KS Smyków.

Klasa A, grupa 1

Zaległa, 14 kolejka, 4 maja, godz. 18.30 (stadion w Mniowie)

KS Smyków - Astra Piekoszów 1:2 (1:1)

Bramka dla KS Smyków: Dawid Kołodziejczyk (karny).

KS SMYKÓW: Paluch - D. Zbróg, Górecki, Jurek, Mirosławski, Majchrzak (Kasiński), Kołodziejczyk, Nieszporek, Staciwa (Młodziński), Jarząbek (Czaja), Kuśmierczyk (D. Dulewicz). Trener Jacek Kołodziejczyk.

DAK

Grafika KS Smyków

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do