
Ostatni, trzeci etap tegorocznej edycji Wyścigu Mjr. Hubala wiódł z Radoszyc do Końskich. Liczył niemal 152 km. Kolarze musieli zmierzyć się z czterema bardzo mocnymi podjazdami, m.in. pod Widomą.
Jak to zwykle bywa, zawodnicy nie ustrzegli się kraks. Największym pechowcem okazał się jednak Grzegorz Stępniak (Wibatech Merx Wrocław). Na ostatniej rundzie miał defekt roweru. Z tego powodu stracił już niemal pewną koszulkę lidera klasyfikacji generalnej na rzecz kolegi z drużyny Macieja Paterskiego. Ten widząc co się dzieje, ruszył mocno do przodu i wygrał finisz w Końskich. Otrzymał bonifikatę, zwyciężył w klasyfikacji indywidualnej i otrzymał replikę szabli majora Hubala.
Etap 3, Radoszyce - Końskie (151,8km): 1. Maciej Paterski (Wibatech Merx Wrocław), 2. Stanisław Aniołkowski (CCC Development Team), 3. Leonardo Bonifazio (Sangemini Trevigiani MG.K) - wszyscy ten sam czas 3:35.49
Więcej w środowym wydaniu Tygodnika.
Dariusz Kosma
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie