Mecz o dwóch obliczach

W derbach województwa świętokrzyskiego, KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. pokonał KSSPR Końskie 26:23, choć do przerwy konecczanie prowadzili różnicą pięciu bramek.


To był pierwszy mecz Mariusza Jurasika, byłego reprezentanta kraju i Vive Kielce, jako trenera drużyny z Ostrowca Św. Pierwsza odsłona tego sobotniego pojedynku nie wskazywała, że będzie to udany debiut. W końcówce tej części gry, głównie dzięki kontrom, podopieczni trenera Michała Przybylskiego wypracowali bezpieczne, wydawałoby się, 5-bramkowe prowadzenie (15:10).

Zamienili się rolami

Druga odsłona meczu to, niestety, już inna bajka. Przez pierwsze 20 minut konecczanie uzyskali tylko 3 (!!!) trafienia. Miejscowi natomiast przejęli rolę naszych zawodników z pierwszej połowy spotkania. W 36 minucie doprowadzili do wyrównania (15:15). W 45 minucie, przy stanie 17:17, trener Przybylski poprosił o czas, ale niewiele to dało. Rozpędzeni ostrowczanie zdobywali kolejne bramki, a naszym niewiele się udawało. Od 50 minuty miejscowi utrzymywali 3-bramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końcowego gwizdka. Ostatecznie gospodarze pokonali KSSPR 26:23.

To pierwsze zwycięstwo KSZO Odlewni w rundzie rewanżowej i zarazem udany debiut Mariusza Jurasika na ławce trenerskiej zespołu z Ostrowca Św. W następnej, 22 kolejce, 1 kwietnia o godz. 18 nasi pierwszoligowcy podejmą outsidera rozgrywek Olimp Grodków.

Dariusz Kosma