
W 31 kolejce IV ligi świętokrzyskiej, Partyzant Radoszyce uległ na wyjeździe GKS-owi Nowiny 1:3.
GKS Nowiny - Partyzant Radoszyce 3:1 (3:0)
Bramki: Jakub Olearczyk 6, 44, Bartosz Papka 19 - Kuba Kos 51.
Partyzant: Kaszuba - Pańczyk, Miśtal, Samburski, Majewski, Kos, Opara (70 Nieszporek), Tyczyński, Piwowarczyk, Markowicz (65 Sosiński), Śliwka. Trener Zbigniew Podsiębierski.
W pierwszej połowie dominowali gospodarze.
- Grali na dobrym placu, swoją piłkę. Strzelili nam bramki po katastrofalnych błędach w obronie. Po zmianie stron na boisko po naszej stronie wybiegł jakby inny zespół. Nasi zawodnicy zaczęli wreszcie grać i realizować to, co nakreślił im trener. Po zgraniu piłki głową przez Mateusza Śliwkę, w sytuacji sam na sam znalazł się Kuba Kos. Wykorzystał tę okazję. A mieliśmy jeszcze 3-4 sytuacje, które mogliśmy zamienić na gole. W tym pojedynku mógł, a nawet powinien paść remis - przekonuje Mateusz Szymczyk, kierownik drużyny Partyzanta.
Dariusz Kosma
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie