Reklama

Pijani kierowcy trafią do sądu

14/11/2018 14:58
Kierowcy pojazdów mechanicznych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego trafiają do sądu. Niektórzy kolejny raz, bo za nic maja wyroki, którym powinni się podporządkować. Kolejna wizyta u do temidy, a takich przypadkach kończy się większą karą.


W Szustakach policjanci zatrzymali opla corsę.  Autem kierował 40-letni mieszkaniec Radoszyc. Wyglądał na bardzo zmęczonego. W organizmie miał 2 promile alkoholu. Kierowca nie posiadał prawa jazdy, za co trafi do sądu, który będzie rozstrzygał o jego winie i zastosuje odpowiednią karę – mówi st.sierż.Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.

Jeszcze raz do sądu

Trzy godziny po północy policjanci zatrzymali volkswagena passata. Prowadził go 57-latek z Końskich. Mężczyzna posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, obowiązujący do 2020 roku. W organizmie uskładał 1,5 promila alkoholu. Policjanci wypisali wniosek do sądu.

W Smykowie, na drodze krajowej K74 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich zatrzymali do rutynowej kontroli  peugeota. 65-letni kierowca z Kielc był zdenerwowany podczas tego spotkania ze stróżami prawa.  Badanie alcotestem dało wynik - promil alkoholu w organizmie. Policjanci  zatrzymali mu prawo jazdy i sporządzili wniosek o ukaranie, który rozpatrzy sąd.

Ominą  temidę

Policjanci zatrzymali 70-latka jadącego rowerem drogą krajową K42 przez Rudę Maleniecką. Sprawdzili jego trzeźwość, miał aż 2,34 promila alkoholu. Został ukarany wysokim mandatem.

Do sądu nie trafi również 50- letni rowerzysta, którego policjanci zatrzymali w Słupi Koneckiej. Akcotest wykazał, że  rowerzysta miał w organizmie 1,32 promila alkoholu. Policjanci wystawili mu mandat wysokości 500 zł i dalszą drogę pokonywał pieszo – podkreślił st.sierż.Piotr Przygodzki.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do