
Policjanci zatrzymali rowerzystów, których zachowywania się podczas jazdy drogą publiczną wskazywało, że są po spożyciu alkoholu.
Jak nam powiedziała st. sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy KPP Końskie, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali w Dziebałtowie chwiejące się ale kontynuującego jazdę rowerem 41 – letniego mężczyznę. Sprawdzili jego stan trzeźwości. Wyszło, że w organizmie ma ponad 2,6 promila alkoholu.
Z tego samego powodu policjanci zatrzymali w Skórnicach 64-letniego mężczyznę. Po zbadaniu okazało się, że w organizmie ma 2,44 promila Zaś trzeci rowerzysta, 45 -letni mężczyzna, którego WRD zatrzymał w Grodzisku miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Każdy pijany kierowca roweru zapłacił 500 złotych kary, właśnie za jazdę rowerem będąc pod znacznym wpływem alkoholu.
Niezmiernie dziwne w tych wszystkich sytuacjach jest to, że nawet z tak dużą ilością alkoholu mężczyźni rowerami jechali. Ale gdy ich policjanci zatrzymali, sprawdzili trzeźwość, nogi im odejmowało. Nie potrafili chodzić...
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie