Statystyki Policji: 18 nietrzeźwych kierujących rowerami wodnymi w Sielpi w 2024 roku - Poprawa działań prewencyjnych obserwowana przez wczasowiczów

Zalew w Sielpi kontrolują policjanci z Nieetaotwego Zespołu Policji Wodnej. Motorówką podpływają do wodnych rowerzystów, kajakarzy i sprawdzają ich trzeźwość. Po skoku do wody, 33-letni mężczyzna złamał kręgosłup i zmarł.

 Jak nas informuje st. sierż. Krzysztof Bernat z koneckiej policji, od 1 maja 2024 roku, prawie do końca lipca br., ukaranych zostało 18 kierujących w stanie nietrzeźwości rowerami wodnymi, kajakami. Dla porównania w ubiegłym roku w tym samym okresie ukaraliśmy 36 osób. Jak wynika ze statystyki, znacznie poprawiły się nasze działania prewencyjne i ich odbiór przez wczasowiczów. Większość przestępstw, do których dochodzi w Sielpi spowodowanych jest właśnie nadmiernym spożywaniem alkoholu. Policjanci otrzymują wiele zgłoszeń, by nieco przyciszyć bardzo głośne imprezy, a często awantury. Wyeliminować z dróg z pijanych kierowców. Ponadto zatrzymać skaczących do wody, gdzie skutkiem są tragedie rodzinne.

 Śmiertelny skok do wody

Przypomnijmy, że w tym roku doszło do tragicznego w skutkach skoku do wody. Tuż przed godziną 16, 29 czerwca 2024 roku, 33-latek  wypoczywający w Sielpi, prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu, skoczył na głowę do wody. Jak doskonale wiadomo, niedaleko brzegu zalew nie jest głęboki. Więc skok zakończył się utratą przytomności. Z wody wydostali go koledzy, którzy podjęli reanimację. Niemniej 33-latek w efekcie powikłań po wypadku zmarł.

Można zbadać stan trzeźwości

Sposobem na ograniczenie niebezpiecznych zdarzeń po alkoholu miało być zainstalowanie mobilnego alkomatu w Sielpi, z którego można skorzystać za niewielka opłatą. Urządzenie znajduje się na ścianie Centrum Informacji Turystycznej przy ul. Spacerowej. Turyści i wczasowicze często z niego korzystają i - rzec można - stosują się do wskazań zawartości alkoholu w organizmie.