
2 listopada około południa nad Osiedlem Warszawska w Końskich krążył helikopter ratowniczy. Przyleciał po 29-letniego Pawła z Szabelni, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi podczas pracy.
Nastąpiła zmiana pogody. Zaczęło padać.
W takich warunkach 29-letni Paweł z Szabelni wykonywał prace na dachu budynku zespołu II Domu Pomocy Społecznej „Cichy Zakątek” przy ul. Warszawskiej w Końskich. Niestety, spadł z wysokości około 4 metrów na betonowe podłoże i doznał bardzo poważnych obrażeń (więcej TUTAJ).
Helikopter ratownictwa medycznego zabrał go szpitala w Kielcach. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej z powodu poważnego urazu głowy. Jego stan oceniają jako ciężki.
Teraz przyjaciele Pawła założyli na portalu Zrzutka.pl zbiórkę pieniędzy.
Paweł nieoczekiwanie zostawił swoją rodzinę, w tym 4-miesięczną córeczkę. Zebrane środki w pełni umożliwią naszemu koledze leczenie oraz rehabilitację. Pomóżmy Pawłowi wrócić do zdrowia i pełnej sprawności, a przede wszystkim do rodziny i córeczki, którą nie zdążył się jeszcze nacieszyć! - czytamy na stronie zbiórki.
Zbiórka potrwa do 4 grudnia br. Do południa, 6 grudnia zebrano niespełna 17 tys. zł. Celem jest osiągnięcie 50 tys. zł.
DAK
Fot. archiwum prywatne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie