Reklama

Rozbójnicy w akcji: Wezwanie policji do awantury partnerów w Olszamowicach. Interwencja policji w koneckim parku

Policjanci z komisariatu w Radoszycach zostali wezwani do rozstrzygnięcia awantury, jaka wybuchła między mężczyzną i kobietą. Partner posiadał narkotyki i kierował autem po gorzałce. Czterech nastolatków z powiatu przysuskiego zaatakowało dwóch piętnastolatków z Końskich. Jednemu z nich ukradli słuchawki. Przyjezdnym grozi więzienie.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Radoszycach otrzymali wezwanie do awanturujących się kobiety i mężczyzny. Spięcie między partnerami odbywało się w Olszamowicach.

Awantura 

Policjanci szybko przybyli na miejsce, gdzie młodzi ludzie rękami rozstrzygali o swoich racjach. 28-latek z powiatu koneckiego, posiadał przy sobie kilka porcji białego proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. Na dodatek przyjechał do partnerki pojazdem samochodowym. Policjanci wyczuli, że młodzian zionie alkoholem. Zatem przystąpili do kolejnej czynności, przebadania go na trzeźwość. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu. Nie pozostawało nic innego do zrobienia, jak pobranie mu krwi do badań, co też policjanci uczynili - informuje sierż. Krzysztof Bernat. Po badaniach 28-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za posiadanie niedozwolonych substancji, grożą mu 3 lata pozbawienia wolności.

Przyjechali rozbójnicy

W koneckim parku pojawiło się czterech podopiecznych ośrodka wychowawczego z powiatu przysuskiego: 17-latek i trzech 18-latków. I w parku naszli się z dwoma 15-latkami z Końskich. Jak na mówił sierż. Krzysztof Bernat, ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że 17-latek i dwóch 18-latków działając wspólnie, odebrali jednemu z 15-latków słuchawki. Gdy chłopak chciał je odzyskać, został uderzony. Siły użyto także wobec jego kolegi. Krótko po tym, jak sygnał o zajściu w parku wpłynął do dyżurnego Komendy powiatowej Policji w Końskich podejrzani zostali zatrzymani w okolicach torowiska.

Kradzież rozbójnicza

Zatrzymani, tj.: 17-latek i dwaj 18-latkowie usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej. Zgodnie z kodeksem karnym - kto dokona kradzieży, a potem użyje siły, by pozostać w posiadaniu skradzionej rzeczy, grozi nawet do 10 lat więzienia. Cała trójka przyjezdnych została objęta dozorami, ma także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Fot. archiwum policji

Aktualizacja: 01/05/2024 12:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do