
Pomysł jest prosty, idea szczytna. Jeżeli umiesz robić na drutach szydełku lub pleciesz rękoma, masz trochę włóczki i masz chęć pomagać, można wziąć udział w akcji "Rekordowy szalik HANDMADE dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy".
Pomysłodawczyniami tego wydarzenia są: Anna Endzelm, Martyna Łuczak i Joanna Ginter. Informują, że:
- Jak wiadomo 30 stycznia 2022 roku zagra WOŚP, a my chcemy aby ten dzień był wyjątkowy. Wspólnie ze sztabem w Mińsku Mazazowieckim wyszłyśmy z inicjatywą stworzenia najdłuższego szalika w Polsce - informuje Anna Endzelm.
Panie z gmin powiatu koneckiego, a głównie z Radoszyc przystąpiły do tej akcji. Jak nam powiedziały Sylwia Zielińska, Danuta Mackiewicz, Teresa Kazimierczak i Beata Olszewska tę szczytna ideę znalazły na portalu internetowym i ochoczo przystąpiły do jej realizacji. Z włóczki, wełny, jak również innych przędzy robią szalik. Wymogiem jest by miał dwadzieścia centymetrów szerokości. Długość jego z każdym dniem jest większa i większa.
Gdy rozmawialiśmy z koneckimi naśladowczyniami tego pomysłu, szalik miał 32 i pół metra. Wystarczy, że poszczególne osoby zrobią kawałek szalika o szerokości 20 cm z dowolnej włóczki dowolnym ściegiem, i dowolnej coraz większej długości. Preferowane są te mające 150 cm długości lub krotności. Następnie należy je przesłać do Sztabu WOŚP w Mińsku Mazowieckim. W sztabie w Mińsku Mazowieckim odcinki będą zszywane.
Szalik zostanie wystawy na aukcję 30 finału WOŚP, a pieniądze przeznaczone na zapewnienie najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku dzieci. Każda osoba biorąca udział w aukcji zostanie podpisana na metce szalika. I jeszcze ważna uwaga. Organizatorki obiecują, że dołożą wszelkich starań, aby szalik nie wylądował na śmieciach, a został ponownie wykorzystany do zrobienia pożytecznych rzeczy, jak choćby koców dla seniorów, itp. - zapewniają.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie