
W sobotę, 2 lipca kolarze wystartowali do ostatniego, piątego etapu Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków z Kielc do Łodzi o długości ponad 201 kilometrów.
Wyścig Solidarności i Olimpijczyków posiada kategorię UCI 2.2.
Po trzech dniach i czterech etapach rywalizacji w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, liderem klasyfikacji generalnej był Tim Kielich (Alpecin Fenix Development), który miał zaledwie 4 sekundy przewagi nad Tomaszem Budzińskim (HRE Mazowsze Serce Polski).
Piąty etap poprowadził po płaskiej i szybkiej trasie pomiędzy Kielcami a Łodzią. Do pokonania było 201,8 kilometrów, a na nich aż trzy premie lotne i pięć premii specjalnych, w tym w Końskich.
Krótko po godz. 11.00 kolarze przejechali przez Jóźwików w gminie Radoszyce. Potem przez Mularzów, Kapałów, Radoskę, Radoszyce. Około koło 11.49 przejechali przez Sielpię i dalej pomknęli rzez Gatniki, Wincentów, Brody do Końskich.
Po 45 kilometrach uformowała się trzyosobowa ucieczka. Uciekali: Tobiasz Pawlak (HRE Mazowsze Serce Polski), Jonas Sonnleitner (Santic Wibatech) i Zsolt Istlstekker (Epronex). Po 58 kilometrze, w okolicach Wincentowa, przewaga czołówki przekraczała 3 minuty, a niedługo potem ponad 4 minuty. W tym momencie peleton nie reagował.
Linię koneckiej premii specjalnej pierwszy przejechał Pawlak. Drugi był Istlstekker, a trzeci Sonnleitner. Na premii specjalnej w Końskich ucieczka zachowała taką przewagę, a potem peleton przejechał przez nasze miasto zgodnie z harmonogramem wyścigu, tuż przed południem.
Po 82 km, tuż przed Żarnowem, przewaga ucieczki urosła do 5 minut i 40 sekund. Kolarze mknęli w kierunku Łodzi...
Tekst i fot. DAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie