Reklama

Organy zamilkły, w kolegiacie zapanowała cisza

19/09/2017 04:59
Kolegiata  św. Mikołaja w Końskich została zbudowana na przełomie XV i XVI wieku. W latach 1902-1903 rozbudowano ją w stylu neogotyckim: przedłużono wówczas nawę i dobudowano wieżę. W całej historii kolegiaty były cztery instrumenty organowe. Te, które  stoją na chórze pochodzą z firmy Adolf Homan w Warszawie,  zamontowano w 1906 roku.  Po 111 latach doczekały momentu, że muszą przejść dokładną renowację. Przez miniony wiek ząb czasu nadwyrężył instrument.

Trzy instrumenty

Julian Bartoszewicz w publikacji zatytułowanej - "W Końskich" (z 1848 roku) pisze, że pierwszy zachowany dokument, który wspomina organy w koneckim kościele  - pochodzi z inwentarza kościelnego, z 1778 roku - "Nad drzwiami głównemi chór nowo malowany w XVIII wieku i pozytew o czternastu głosach, bez pedału, dobry, malowany na nowo, z wyzłacanemi ceratami i ozdobami". Kolejne organy montowane na przełomie XVIII i XIX wieku stały na drewnianym chórze, który – można sobie wyobrazić – znajdował się w połowie obecnej głównej nawy kolegiaty. Mniej więcej w tym miejscu, gdzie na południowej ścianie widać zarysowania łączenia starych murów w nowymi, podczas rozbudowy kościoła. - Organy miały dwanaście  głosów z piszczałek częścią cynowych, a częścią drewnianych złożony – pisze portal MusicamSacram.pl. – Organ potrzebował reperacji, której koszt wyliczono na 3000 złotych polskich. - I dalej, że instrument został rozebrany ok.1885 roku. Inwentarz kościoła z 1891 informuje, że na chorze stoi organ o  7 głosach w organie i 3 w pedale, kupiony kosztem 600 rubli srebrem, w miejsca dawnego instrumentu o 12 głosach".

Czwarty instrument

Obecne organy zostały ustawione trzy lata po zakończonej rozbudowie kościoła. Na  chórze staraniem ks. Albina Chojko kupiono i ustawiono organ w fabryce Adolfa Homana w Warszawie. Za portalem MusicamSacram.pl podajemy, - "na chórze mieszczą się organy 14 głosowe o miechach dwupedałowych, odnowione w 1932 roku. W 1942 roku – remont organów przeprowadził Stanisław Sosnowski z Warszawy. Na piszczałce pedałowej jest inskrypcja o treści – 1942 r. od dnia 26 maja do dnia 13 czerwca włącznie był przeprowadzany remont organów za administratora ks. Feliksa Spychałe przez organmajstra Stanisława Sosnowskiego z Warszawy. Walery Postupalski miejscowy organista chironom dnia 14 czerwca 1942 roku."

Renowacje, odnawiania

W 1947 roku, organmistrz Stefan Krukowski z Piotrkowa Trybunalskiego zamontował wówczas do instrumentu napęd elektryczny i przeprowadził remont instrumentu, zaś koszt wszystkich prac wyniósł 800 tysięcy złotych. Informuje nas o tym inskrypcja na piszczałce pedałowej, sporządzona przez Walerego Postupalskiego, który był wielkim kronikarzem historii koneckich organów,  znanym i szanowanym w Końskich organistą od św.Mikołaja. Wiemy, że w 1947 roku remontowano solidnie organy kosztem 800 tys. zł. Organmistrz Stefan Krukowski z Piotrkowa Trybunalskiego zamontował napęd elektryczny. Kwota została zapłacona za remont, po wymianie  drukowanych w 1948 roku złotówek opiewała na 8000 złotych. Kolejne remonty  przy organach odbywały się w 1962 roku.

Ostatni remont

Ostatni z poważniejszych remontów odbył się w 2002 roku.  Jak nam mówi ks. prałat dr Andrzej Zapart -  wymieniono mieszki (membrany) traktury gry i registrów, wyregulowano trakturę, renowacji poddano piszczałki prospektowe. Po 15 latach kolejny remont instrumentu spada na barki ks. Zaparta. Opowiada nam, że stan organów jest po prostu zły. - Zdecydowaliśmy się przeprowadzić generalny remont. Z każdą chwilą  stan instrumentu się pogarsza. Niektóre elementy ruchome po prostu się wypracowały, rozstroiły, przestały działać po wiekowej eksploatacji. Wszelkie prace wykonuje  organmistrz Andrzej Guziak z Zakopanego. Niedawno ta sama pracownia odnawiała i remontowała organy w kościele w Radoszycach. Brzmią wspaniale. U nas prace trwają, część  piszczałek metalowych jest zdemontowana i przewieziona do pracowni organmistrza. Będą przywracane do świetności.  Jesienią i zimą dalsze prace renowacyjne będą prowadzone na miejscu, na  chórze kolegiackim. A między innymi  remontowane piszczałki metalowe, wiatrownice,  kontuar, czyli klawiatura z registrami, miech. Ponadto odnawianiu poddany zostanie prospekt i szafa organowa, którą będą zdobić złocenia.

111 lat eksploatacji

Marek Samsonowski, organista od św. Mikołaja organy zna jak mało kto. Gra na nich od  dziesiątek lat. Opowiada, że większość mechanizmów wysłużyła się. Szafa, niczym u skrzypiec pudło rezonansowe, jest w organach rezonatorem akustycznym również wymaga renowacji lub całkowitej odbudowy. Ks. Zapart zaznacza, że organy są stare, ale  jakoś umknęły rejestrowi konserwatora zabytków. Remont będzie kosztowny. Na razie dokładnie nie wiadomo na ile prace będą wycenione. Chętni do wsparcia mogą się zgłaszać do kancelarii parafialnej. Pojawił się pomysł, by darczyńców uhonorować okolicznościową tabliczką, która zostanie umieszczona na instrumencie.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do