W Końskich działał największy sztab w powiecie koneckim. Na jego czele stał Krzysztof Kowalski - dyrektor Domu Kultury. W czasie całego dnia sztab tętnił życiem. Tu 150 wolonariuszy mogło się nie tylko ogrzać, ale również dobrze zjeść. Serwowano m.in. bigos, kiełbaski, żurek. Wieczorem wystartował finałowy koncert. Jego główną atrakcją była licytacja poprowadzona przez Krzysztofa Kowalskiego. W roli asystentki wystąpiła Magdalena Guldzińska. Zlicytowano m.in. gadżety od WOŚP m.in. koszulki, zegar, torbę. Aukcji, jak co roku, towarzyszyła świetna atmosfera. Nic więc dziwnego, że uzyskano z niej rekordową sumę, bo aż 5400 zł! Tradycyjnie najdroższym fantem okazał się być tort podarowany przez koneckiego cukiernika Edwarda Waligórskiego. Licytowało go kilka osób, które po sugestii prowadzącego aukcję zawiązały koalicję i zsumowały swoje propozycje, co dało kwotę 2500 zł. Wśród koalicjantów znaleźli się: radny miejski Andrzej Kosierkiewicz, radny powiatowy Michał Cichocki, wokalista Konrad Kamizela, przedsiębiorca Henryk Janus oraz panowie z Czarnej Floty. Co ciekawe była to najwyższa suma zapłacona za tort w czasie koneckich finałów. Po raz pierwszy też tort nie był w kształcie serca, ale zaskakiwał swoją podłużną formą. Tradycyjnie już poczęstowano nim wszystkich uczestników koncertu. Po licytacyjnych emocjach dla wszystkich wystąpiły koneckie zespoły: Cookie z Darią Pol oraz Radian z Olą Malicką. Tuż przed Światełkiem Do Nieba podano sumę, jaką udało się uzbierać wolontariuszom. Zebrano 43 004 zł.
Komentarze opinie