Wszystko zaczęło się pod koniec minionego roku, kiedy to ratownik medyczny Marcin Pytlos pojechał do Pakuł, w gminie Radoszyce, na wezwanie rodziców trzyletniej Ewy Wydry. Dziewczynka miała podwyższoną gorączkę, od 1,5 roku walczyła już ze złośliwym nowotworem mózgu. Jej historia poruszyła Marcina na tyle, że postanowił zrobić wszystko, by pomóc wrócić Ewci do zdrowia. Dzięki wsparciu z koneckiego oddziału Ratownictwa Wodnego RP i zaangażowaniu przyjaciół udało się zorganizować czwartkowy koncert. Jego gośćmi specjalnymi byli Barbara i Krystian Wydrowie - mama i brat Ewci. Głównym celem była zbiórka pieniędzy m.in. na specjalne mleko, rehabilitację, dojazdy do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Pod młotek
Wiele radości wzbudziła licytacja prowadzona z wprawą i humorem przez Krzysztofa Kowalskiego - dyrektora Domu Kultury. Pod młotek poszły głównie prace plastyczne podarowane przez Urząd Gminy w Radoszycach. Najdroższy okazał się być obraz przedstawiający matkę i dziecko namalowany przez radoszyckiego nauczyciela Roberta Nowaka. Za 350 zł kupił go Leszek Dzwonek - chrzestny ojciec małej Ewci. To nie jedna rzecz, jaką zakupił pan Leszek. M.in. za 250 zł wylicytował obraz anioła namalowany przez Annę Zielińską z Urzędu Gminy w Radoszycach. Aktywni w aukcji byli radoszyccy samorządowcy m.in. wójt Michał Pękala, radny StanisławJanus, radny powiatowy Paweł Pękala. Wielkim sercem wykazała się również Beata Napierała - radna sejmiku. Dużym zainteresowaniem licytujących cieszyły się prace plastyczne pań z koła działającego w koneckim DeKu. Łącznie z licytacji zebrano 3024, 75 zł. To jednak nie jedyna duża suma przekazana na pomoc Ewci tego wieczoru. Beata Jakubowska - dyrektor ZSP nr 1 członek zarządu PCK wraz Krzysztofem Garłowskim z radoszyckiego oddziału PCK przynieśli zabrane w czasie swojej akcji pieniądze. Udało się zebrać aż 3557, 76 zł!
Artyści nie zawiedli
W muzycznej części imprezy zaprezentowały się wokalistki Kamila Musiał oraz Izabela Czapla, którym towarzyszył jako akompaniator Maciej Lisowski. Gościnnie zaśpiewała lubiana Bożena Zielińska z Radoszyc. Najbardziej oklaskiwany tego wieczoru był występ Mariusza Słowińskiego, który kolejny już wcielił się w postać Violetty Villas. Wypełniona do ostatniego miejsca widownia żywo reagowała na każde słowo Violetty. Nic więc dziwnego, że później publiczność nie szczędziła pieniędzy wrzucanych do puszki kwestującego Mariusza Słowińskiego. Na finał po raz pierwszy w Końskich wystąpiła grupa Puder. Paulina Tarasińska, Małgorzata Nakonieczna, Dominika Bałazińska, Jacek Kucharski zaprezentowali się znakomicie. Mogliśmy usłyszeć zarówno znane już fanom piosenki jak i premierowy singiel "Co zostało z nas".
Dobre wieściCharytatywne granie zakończyło się wystąpieniem Barbary Wydry - mamy Ewci. - Nigdy bym nie myślała, że naszej córce będzie pomagać tyle obcych ludzi. Często odbieram telefony, że jadą do Radoszyc, może czegoś potrzebujemy, chętnie zrobią nam zakupy - mówiła wzruszona. Wiadomości dotyczące stanu zdrowia dziewczynki po ostatnich kontrolnych badaniach są dość optymistyczne. Badanie rezonansem dało bardzo wynik, co oznacza że nie ma konieczności podawania Ewy kolejnym chemioterapiom. Odłączona została również sonda, przez którą dziewczynka była karmiona. - Córka uczy się teraz jeść i pić samodzielnie. Na razie sprawia jej to trudność, ale mamy nadzieję, że już niedługo, bo dzielnie przeżuwa - opowiada mama. - Szukamy teraz ośrodka, który podjąłby się rehabilitacji. Okazało się, że tak małych dzieci nikt nie chce rehabilitować. Być może zostaniemy przyjęciu w Warszawie. Czekamy - dodaje.
Komentarze opinie